USS Snook (SS-279) - Patrol 5 - Żabie Skoki

[PL_CMDR Blue R]

-Będziemy czatować, tu, gdzie jesteśmy, sir? - zapytał XO

[PL_Cmd_Jacek]

Tak. Nie chcę wchodzić na obszar zarezerwowany dla innego okrętu.

[PL_CMDR Blue R]

19 luty 1944, południe
USS Snook schował się pod wodę przed samolotem, co przyspieszyło i tak planowane zanurzenie, celem osłuchania okolicy. Jak na razie było cicho.
Na chwilę przed wynurzeniem XO stojąc nad mapą powiedział:
-Sir, tak sobie myślę... Ten konwój, jeżeli którędyś idzie, to raczej południem, aby nie wchodzić w obszar działania grupy... Tylko jak tak, to w zasadzie po krawędzi naszej strefy przejdzie dopiero pod samym Truk. Może powinniśmy zaczekać u podejścia do atolu?
O ile sam pomysł nie wydawał się zły, to operowanie tak blisko bazy wroga zmuszałoby ich do przebywania praktycznie całymi dniami w zanurzeniu...

[PL_Cmd_Jacek]

Teraz do głowy przyszedł mi inny pomysł. Wyślijcie wiadomość do "USS Bonefish":

Proponuję wspólne polowanie w CF 17. Odbiór. Snook.

[PL_CMDR Blue R]

USS Bonefish wkrótce odpowiedział:
Wracam do bazy z braku paliwa. USS Batfish przybędzie za 2 dni.
Gdy przeczytano tą wiadomość, operator zameldował, że właśnie jest odkodowywana wiadomość od Batfisha. Odczekano na jej odebranie, gdyż była adresowana do obu okrętów..
Dotrę do sektora CG17 20 lutego wieczorem. Możecie operować w CF17

[PL_Cmd_Jacek]

Radioman - odpowiedz.

Przyjąłem. Idę do CF17. Wyślę info jak tylko nawiążę kontakt z konwoje. Snook.

XO - idziemy na CF17. Tam się zasadzimy na dżipsów.

[PL_CMDR Blue R]

21 luty 1944, wieczór.
Brak Japończyków był niezbyt podnoszący na duchu. Zupełnie, jakby tylko grali amerykanom na nosie i kłamali, że idą w kierunku Truk. Niemniej rozkazy dla Batfisha i Snooka, które otrzymali były jasne. "Przechwycić wroga". Ultra informowała, że wroga grupa około południa była w okolicach wysp Palau, kierując się teraz ku Truk...

[PL_Cmd_Jacek]

Powinniśmy ich przechwycić. Pozostać w gotowości.

[PL_CMDR Blue R]

23 luty 1944, ranek
Dzień zaczął się jak wszystkie inne. Słońce wschodziło leniwie na niebie... Jednak ledwo zdążyło się podnieść ponad horyzont, gdy operator radaru SD zameldował:
-Kontakt lotniczy, prawa burta, trzyma odległość 5 mil.

[PL_Cmd_Jacek]

Zanurzenie. Pozostajemy dwie godziny pod wodą. Osłuchać otoczenie. Może coś się zbliżać, dlatego pojawił się patrol.

[PL_CMDR Blue R]

Po prawie godzinie pod wodą, hydro wreszcie coś wychwycił... Odległy szum, jakby śruby... raczej okręty wojenne... na północ od nich.

[PL_Cmd_Jacek]

Kurs na przechwycenie. Wynurzyć się. Wachta i operator radaru w pełnej gotowości. Ca jakiś czas zanurzamy się.

[PL_CMDR Blue R]

Trzy silniki Snooka rynknęły na pełnej mocy, starając się zapewnić jak największa prędkość, jednak wskazówka nie chciała nawet dotknąć 15 węzłów... Po pierwszym zanurzeniu po 2 godzinach, hydro nasłuchiwał okolicę, ale nie był w stanie nic wychwycić... teraz dźwięku nie było słychać.

[PL_Cmd_Jacek]

Radio wyślij informację o kontakcie.

"Niezidentyfikowane okręty wojenne. Brak kontaktu wzrokowego. Szukamy dalej. Snook"

Przeszukujemy dalej.

[PL_CMDR Blue R]

-Podać naszą pozycję i że są gdzieś na północ od nas, sir?