USS Steelhead (SS-280) - Patrol 3 - Usługi transportowe 14FOP&Co./Nowa Broń

[PL_CMDR Blue R]

Kontakt z wrogiem nastąpił jednak trochę później, bo po 20 minutach. Steelhead zbliżał się do wrogiej grupy i gdy wydawało się, że wszystko się uda, operator radaru zaczął meldować o pozycjach, coraz bardziej kierujących się ku zachodowi. XO nakreślił nowe pozycje na mapie i powiedział:
-Zmiana kursu grupy. Nowy kurs, około dwa-dwa-zero.
Były to bardzo niepomyślne wiadomości. Okręt podwodny zamiast przed grupą, znalazł się nagle na przedniej flance, a brak księżyca utrudniał obserwację i tylko radar pozostawał w kontakcie z wrogiem...

[PL_tes]

"No tak zapominalem, pewnie zygzakuja. Jezli jest jeszcze szansa to skorygowac kurs. Przegonic ich nie przegonimy ale jest spora szansa, ze znowu zmienia kurs na bardziej korzystny."

[PL_CMDR Blue R]

W ciemności Steelhead zbliżał się do wroga, starając się utrzymać obok grupy, jednak mimo wysiłków, eskorta szła szybciej. XO z kapitanem spojrzeli na nakres, który nanosił oficer i stało się jasne, że są na lewej flance grupy, bliżej tylnej ćwiartki. Wtedy też hydro zameldował o wykryciu kontaktu za rufą w odległości 4 mil. XO spojrzał na zaznaczone pozycje i powiedział:
-To tylna straż, albo maruder. - zatoczył koło po punktach - Te okręty przed nami, sir, to tylna, lewa eskorta bezpośrednia.
Wszystko wskazywało na to, że się nie myli... A oznaczało to, że nie licząc tego celu za nimi, nie mają szans na podejście do wroga... a co gorzej, jeżeli wróg naprawdę płynął szybciej, to ten z tyłu powinien się do nich wkrótce zbliżyć...

[PL_tes]

yyyy.... jestesmy na wynurzeniu czy nie?

============================
1. Jestesmy na wynurzeniu.

"Jednak ci nie sa nam pisani, odchodzimy omiajajc tego z tylu." rozkazal kapitan. Jak bedziemy w bezpiecznej odleglosci nadajemy meldunek o obecnosci wroga. Z rana zgodnie z planem probujemy naprawic kadlub, po czym wracamy na planowy kurs.

2. Jestesmy zanurzeni.

"JW, tylko ochodzimy w zanurzeniu.

[PL_CMDR Blue R]

Wynurzeni oczywiście.

========================

Gdy odchodzili, płynący za nimi cel, jakby się do nich przykleił... przez chwilę skręcał za nimi, po czym wrócił na poprzedni kurs i odpłynął za resztą grupy. Czy dostrzegł Steelheada, ale zgubił go w ciemności i uznał to za fałszywy sygnał, czy tylko tak zygzakował, pozostało bez odpowiedzi. Dość, że zostawił ich w spokoju.

Minęły dwie godziny od świtu. USS Steelhead kołysał się na falach, a nurkowie zeszli pod kadłub. Co chwila wychodzili spod kadłuba i meldowali o miejscu pęknięć na zbiorniku, co chief skwapliwie nanosił na szkic okrętu.
-Nie jest źle, sir - powiedział wskazując na zaznaczone miejsca - Z tych miejsc ropa może uciekać tylko, gdy jesteśmy zanurzeni. Jak w podwodnej części nie będzie nic więcej, to bez problemu to naprawimy.

[PL_tes]

"OK. To ile jescze potrzebujesz czasu na naprawy. Siedzimy tutaj juz prawie 2 godziny."

[PL_CMDR Blue R]

-Jak nie znajdziemy nic nowego, to góra półtorej godziny, sir - odpowiedział chief

[PL_tes]

"Dobrze. Macie godzine. Musimy sie sprezac. Jest wojna i wrog nie bedzie na nas czekac"

[PL_CMDR Blue R]

Chief spojrzał na notatki i odparł:
-Sir. Mam panu podawać zawyżone wyniki czasu naprawy, czy rzeczywiste? Powiedziałem panu, że zajmie to do półtorej godziny, jak nie znajdziemy nic nowego i niech pan wierzy, chłopaki nie będą sobie w tym czasie robić przerwy na papierosa. Chce pan godzinę, to proszę wskazać, które uszkodzenie mamy pominąć i nie ma problemu, sir. Zamkniemy naprawy w godzinę, a ropa będzie dalej ciekła.

[PL_tes]

"Sluchaj raczej nie mamy czasu na przepychanki i klotnie, prawda? Masz wykonanc zadanie jak najlepiej i jak najszybciej, poniewaz od tego jak dlugo tu bedziemy tkwic zalezy byc albo nie byc naszego okretu i calej zalogi."

[PL_CMDR Blue R]

-Więc, sir, najwcześniej za półtorej godziny będzie gotowe. - powiedział chief, gdy nurek wynurzył się i zameldował o kolejnym "draśnięciu, prawdopodobnie powierzchniowym", a chief wrócił do rysunku, na którym zaznaczał uszkodzenia.

[może zabrać się za pracę?]

[PL_tes]

Moze? Juz dawno powinen sie zabrac zamiast dywagowac.

[PL_CMDR Blue R]

Pół godziny później:
-Ale pęknięcie, czy krzywy spaw? - zapytał chief nurka, gdy ten coś zameldował, zwracając uwagę kapitana.
-Nie jestem w stanie określić, sir - odpowiedział nurek - Ale jest stąd, dotąd - pokazał coś na schemacie
-Niedobrze, niedobrze - mruczał chief, a zauważając zainteresowanie kapitana powiedział:
-Sir, mamy możliwe pęknięcie w dolnej części zbiornika. Tam praktycznie nie mamy dostępu przez wodę. Jeżeli tak jest, to do czasu zużycia około czterech-dziesiątych ropy, będziemy mieli wyciek, potem będziemy najwyżej gubić wodę. Tego nie da się naprawić bez pełnego wynurzenia okrętu, czyli osadzenia go na mieliźnie lub w suchym doku.

[PL_tes]

"Zrozumialem. Napraw co sie da. Czy jest mozliwosc zasilania tylko z tego zbiornika do czasu calkowitego oproznienia?"

[PL_CMDR Blue R]

Chief zamyślił się i odparł:
-Może być problem z poprzecznym trymem, sir, gdyby go prawie opróżnić. Odradzam, ale można spróbować.