USS Snook (SS-279) - Patrol 6 - Żabie Skoki

[PL_Cmd_Jacek]

Czyli co ??? Mamy atakować eskortowce ?????

Dobra, podejdźmy do ataku na średnią odległość.

[PL_CMDR Blue R]

Okręt zbliżał się do wroga, chwilowo nie dostrzeżony przez eskortę. Raymond przyglądał się temu, co widział w peryskopie. Za konwojem szły dwie jednostki eskorty, jednak aby je zaatakować, Raymond musiałby przepuścić oba statki... Z tej pozycji mógł zaatakować celnie najwyżej 2 frachtowce i prowadzącą jednostkę...

[PL_Cmd_Jacek]

Strzelamy z dziobowych wyrzutni:

4 torpedy wachlarzem do eskortowca i 2 do dużego frachtowca.

[PL_CMDR Blue R]

Sześć elektrycznych torped opuściło wyrzutnie i pomknęło do celów. Po długim oczekiwaniu, zaczęły następować eksplozje. Pierwsza wstrząsnęła niszczycielem w okolicy śródokręcia, wyrzucając w powietrze ogromne ilości wody, a zaraz potem nastąpiły kolejne eksplozje. Raymond spojrzał na frachtowiec, którym wstrząsały kolejne eksplozje. W tym przypadku obie torpedy musiały dotrzeć do celu. Wróg najwyraźniej był całkowicie zaskoczony atakiem...

[PL_Cmd_Jacek]

Bardzo dobrze. Wyjść na kurs równoległy. Przygotować wyrzutnie rufowe. Co z pozostałą eskortą ?

[PL_CMDR Blue R]

Raymond starał się wypatrzeć, co robią pozostałe okręty, ale niska perspektywa znacząco to utrudniała. Widział jednego, jak płynie w jego stronę w oddali, ale raczej zbliżał się do wykonującego zwrot parowca, niż atakował... Drugi, gdzieś zniknął z pola widzenia, ale nie mógł być blisko... Tymczasem duży parowiec zaczął się pochylać na burtę...

[2 sprawy:
1) Strzał teraz, to nie strzał mierzony i jest bardzo niecelny (wróg zmienia kurs, jest czujny, nie masz dobrych danych)
2) Pamiętasz, że na rufie masz torpedy parogazowe?]

[PL_Cmd_Jacek]

okręt ustawiam na równolegle do kursu drugiego transportowca i obserwuję gdzie jest eskorta. Tak wiem, że parogazówki mam załadowane. Chcę wypatrzeć kolejne okręty wojenne.

[PL_CMDR Blue R]

Raymond cały czas widział jednak tylko jeden eskortowiec, jeżeli nie liczyć tego, który po trafieniu zatrzymał się, płonął i powoli zanurzał rufą... Ten porzucił kolegów w potrzebie i trzymał się blisko odchodzącego parowca... Raymond obrócił peryskop dookoła. Gdzieś był drugi. Przecież go widział... Czy był za dymem? Czy może kładący się na burtę frachtowiec zasłaniał go.... Nie było go widać, a i hydro nie mógł pomóc...

Tonący frachtowiec "skrzypiał, jak stary wagon metra" i jeżeli trzeci krył się za dymem lub wrakiem, to hydro też nie mógł go złapać, do czasu, aż frachtowiec znajdzie się na dnie...

[PL_Cmd_Jacek]

Zakładam, że za tonącym frachtowcem czai się kolejny eskortowiec.

Ustawić okręt do salwy rufą w tym kierunku.

[PL_CMDR Blue R]

Gdy frachtowiec zakończył przewracanie się i rozwiał się dym, ku zaskoczeniu Raymonda ukazało się puste niebo... Za frachtowcem nie było nic... Raymond rozejrzał się wokół... Dziób niszczyciela, który został storpedowany wciąż unosił się nad wodę, w odróżnieniu od rufy, która zamieniała się w zalewany zbiornik balastowy, a jeden eskortowiec, w towarzystwie parowca, opuszczał obszar starcia...

[PL_Cmd_Jacek]

Hmmmm. Da sie z tego położenia zaatakować ? Jak nie to odchodzimy, by zająć ponownie pozycję.

[PL_CMDR Blue R]

To będzie bardzo trudny strzał na dalekim zasięgu
I co do odejścia. Bezpieczne - na wypadek, jakby ktoś na tonącym niszczycielu jednak siedział na dziale, czy od razu na powierzchni?
===========================================

[PL_Cmd_Jacek]

Odchodzimy pod wodą, będąc na granicy widoczności wynurzymy się i zatoczymy krąg by zaatakować ponownie.

[PL_CMDR Blue R]

USS Snook odszedł w zanurzeniu od wroga, zostawiając za sobą rozbitków i storpedowany niszczyciel. Załoga była jednak cały czas w pogotowiu, a hydro miał najwięcej pracy, starając się śledzić nie tylko oddalający cel, ale też szukając "zaginionej" jednostki...

Wreszcie okręt został wynurzony i wspierając się radarem, podążył za wrogiem... Radar jednak tylko potwierdzał to, co wykrył hydro. Trzeciego eskortowca nie było...

Po dłuższej obserwacji, operator radaru zameldował:
-Tonący niszczyciel zniknął z radaru, sir.

[PL_Cmd_Jacek]

Dobrze, robimy obejście i by ponownie zaatakować.

jeśli damy radę to załadować torpedy - elektryki (ale to nie jest priorytet)