USS Snook (SS-279) - Patrol 3 - Usługi transportowe 14FOP&Co./Nowa broń

[PL_CMDR Blue R]

XO wydukał tylko:
-Aye, Aye, sir
I zabrał się do wydawania rozkazów, unikając wzroku wściekłego dowódcy.

[PL_Cmd_Jacek]

o tak, niech nikt mi teraz w drogę nie wchodzi bo

[PL_CMDR Blue R]

-Sir. Tracimy ropę.
To jedno zdanie chiefa, wypowiedziane po "obiednim śniadaniu" wystarczyło, aby sytuacja znów stała się zaogniona.
-Musimy znaleźć miejsce, gdzie możemy zatrzymać okręt na kilka godzin. Bez wypuszczenia nurka nic więcej nie znajdę.

[PL_Cmd_Jacek]

czy wieczorem / w nocy jesteście stanie naprawiać okręt ? jeśli w ciągu dnia zidentyfikujemy nieszczelność ?

[PL_CMDR Blue R]

-Sądzę, że tak, sir. - odpowiedział chief - To nie może być duża nieszczelność.

[PL_Cmd_Jacek]

To w takim razie idziemy na N, zanim się ściemni zidentyfikujemy przeciek a następnie w nocy go usuniemy.

[PL_CMDR Blue R]

-Sir - odpowiedział chief - Czy bliżej Japonii będziemy mogli wypuścić nurka? W razie kłopotów bezpieczne zanurzenie... dla nurka oczywiście... zajmie nawet kilka minut. Proponowałbym kurs raczej na południe.

[PL_Cmd_Jacek]

I tak jesteśmy w zasięgu ich lotnictwa zgadza się ? (czy się mylę)

[PL_CMDR Blue R]

-Tak po prawdzie, to ich największe samoloty, to i do Pearl dolecą, sir. - odpowiedział Chief - Wiec tak. W zasięgu. Im bliżej, tym większej ilości.

[PL_Cmd_Jacek]

dobra nie ma co zwlekać. Czekamy do końca dnia - naprawiamy okręt i wracamy. Na obecnej pozycji.

[PL_CMDR Blue R]

Słońce chyliło się ku zachodowi, gdy kolejny raz wyciągnięto nurka. Na pytające spojrzenia, nurek tylko pokręcił głową. Kolejny raz nie znaleziono źródła przecieku.

[PL_Cmd_Jacek]

No to kontynuujemy szukanie. Jeśli w nocy się nie da, to z rana szukamy ponownie.

[PL_CMDR Blue R]

2 października, wieczór.
Cały dzień nurek sprawdzał kolejne miejsca zbiornika, starając się zatamować wyciek. Pomimo znalezienia "potencjalnego" miejsca wycieku, jego naprawienie nie pomogło. Okręt dalej zostawiał za sobą ślad ropy. Szczęśliwie, jak na razie nikt ich nie niepokoił... Chief w międzyczasie oszacował, że w ciągu 1 dnia tracili 400-500 galonów ropy więcej, niż powinni.

[PL_Cmd_Jacek]

Mechanik i XO do mnie.

Jakie mamy opcje ?

1) Czy widzicie szanse załatania zbiornika ? Jeśli tak co musimy zrobić.
2) Przy takim wycieku - jak długo możemy patrolować obszar. Na ile starczy nam paliwa ?

[PL_CMDR Blue R]

Chief powiedział:
-Może nie cieknąć z samego zbiornika, a z rur i zaworów... Musimy szukać dalej i może znajdziemy. Nie mam pomysłu, gdzie tracimy na razie. Pytanie, jak zmiana obciążenia silników wpłynie... 500 galonów, to praktycznie jedna-piąta dziennego zużycia obecnie. Na powrót do bazy potrzebujemy z 25 tysięcy... 11 dni... Jak wyciek będzie kontrolowany... to znaczy taki sami... to z 30 000 galonów. Skróci to czas patrolu o jakieś 2-3 dni.
XO powiedział:
-Mnie martwi raczej ten ślad. Jak nas znajdą za dnia, może on zdradzać okręt... Czy zanurzając się, wyciek nie zwiększy się?
Chief zastanowił się:
-Możliwe. Ale to trzeba by sprawdzić.