Ach się człowiek nudzi i wraca do korzeni. Mój stary ZX Spectrum+ leży w szafie i czeka na odpalenie. Niestety nie chcę ryzykować jego spalenia i bawię się na emulatorze. Przypominam sobie assembler i Basic w Sinclair-owym wydaniu. To były czasy. Teraz jest o tyle lepiej, że dokumentacja jest dostępna online i wiele książek kiedyś nieosiągalnych dla mnie, teraz jest w zasięgu ręki.
A to jeden z efektów - wykonanych na emulatorze. Bazuje na listingu z Bajtka z 1985 roku. Łączy Basic i rysowanie grafiki z gór z animacją (w kodzie maszynowym). Losowo generowane góry z przodu mają się przesuwać szybciej, a tło (czarne góry z tyłu) wolniej. Ma to symulować, efekt obserwacji otoczenia z okna pociągu / samochodu. Wiem należy dużo wyobraźni w to włożyć
Eeee, przez emulator to jak seks w taniej prezerwatywie. Niby to samo ale jednak nie
Własnie jak grałem w Red Storm Rising na emulatorze Atari ST to czegoś mi brakowało - gra nie była taka jak dawniej. szczerze to juz wolałem odpalic normalna, DOS'ową wersję mimo, że ta z ST różniła się może w 10%
To kiedy odpalasz Spektruma? Masz ubezpieczenie na wypadek pożaru?
Re: ZX Spectrum - podróż w przeszłość
: 15 maja 2020, 17:31
autor: PL_Cmd_Jacek
Czekam aż otworzą giełdy elektroniczne, bo muszę kupić stary (ale mały) TV. Aby cokolwiek zobaczyć. Nie chcę modyfikować moje spektrumny.
Re: ZX Spectrum - podróż w przeszłość
: 16 maja 2020, 18:05
autor: pepe
Coraz bardziej psychodeliczne filmy wrzucasz
(widziałem ten najnowszy)
Te linie kodów drukowane w Bajtku były jednym z głównych powodów, dla których nie kupowałem tego pisemka
Kompa używałem wyłącznie do grania więc dla mnie pojawienie się Top Secret było zbawieniem od Bajtka
Re: ZX Spectrum - podróż w przeszłość
: 17 maja 2020, 9:47
autor: Pawian
Ale super, ja też się troche znam na maszynach matematycznych.
Ale w czym do cholery to kodzisz? To jakiś kompilator na normalnego kompa?
Te linie kodów drukowane w Bajtku były jednym z głównych powodów, dla których nie kupowałem tego pisemka
Popatrz na to: kiedyś straciłem 3 (lub więcej?) godzin na wpisywaniu instrukcji typu
DATA [i tu kilometrowy zestaw hexów z jakiejś takiej Bajtkowej gazetki]
...
...
...
RUN
Efekt jakiś tam był, ale najlepze jest to że człowiek nie wiedział kompletnie o co chodzi.
Jakaś magia.
Re: ZX Spectrum - podróż w przeszłość
: 18 maja 2020, 23:23
autor: pepe
Hehe no właśnie dla mnie takie wklepywanie z tego powodu było bez sensu. Uważałem, że to może byc fajne dla kogoś, kto juz coś kuma.
Jacku, kiedy znów nas zabierzesz w kolejną trippową przygodę?
Re: ZX Spectrum - podróż w przeszłość
: 19 maja 2020, 8:11
autor: PL_Cmd_Jacek
Na razie dokształcam się w budowie Spektrumny (wiele rzeczy pozapominałem, ostatni program napisałem jak miałem 13, 14 lat. Dodatkowo udało mi się w końcu znaleźć podręcznik do Z80 z pełnym opisem jego działania i wbudowanych instrukcji. Co do kodu maszynowego podanego w listingach w Bajtku. Często obok drukowane były przetłumaczone na asembler, więc bazując na tym można się było zorientować co jest grane. Teraz używam emulatora ZX Spin, który ma wbudowany assembler i debugger. Więc nawet jak listing nie ma tłumaczenia, można go sobie obejrzeć w pamięci.
A wiecie co jest najbardziej frustrujące ? Ten pierszy filmik, który podałem. Za przesunięcie grafiki w prawo odpowiada kod maszynowy. Spędziłem 2 dni na tym, by zrozumieć jak to jest wykonywane. Ale w końcu skumałem. A potem doczytałem w Bajtku - autor programu xxx.xxx lat 16
Re: ZX Spectrum - podróż w przeszłość
: 18 lip 2020, 9:46
autor: Pawian
Witam, czy ktoś z Was pracował nad cyklometrem przy użyciu kodu maszynowego?
Re: ZX Spectrum - podróż w przeszłość
: 20 sie 2020, 19:58
autor: PL_Cmd_Jacek
Urlop, urlop i wypoczywam studiując książki dotyczące specyfikacji ZX Spectrum oraz języka programowania Ziloga Z80.