No, na dzisiaj skończyłem moje prace więc mogę się pochylić nad tym co tu naskrobałeś :
Ok, pokazałeś dość nietypowy łuk bo z bardzo długim majdanem. Nie wiadomo po co bo kusze takiego nie mają. Gdybyś chwilkę się zastanowił to bys do tego sam doszedł.
Typowy łuk nie składa się z oddzielnego majdanu i przypinanych/przykręcanych ramion tylko zasadniczo jednej części (łęczysko) a sam majdan to podział przez odpowiednie zwiększenie grubości by wzmocnić newralgiczne miejsce i ułatwić chwyt. Co za tym idzie cięciwa jest krótsza niż ramiona bo te muszą być przez cięciwę delikatnie (lub całkiem porządnie przy refleksyjnych) naciągnięte.
Podobnie jest z kuszami. Można znaleźć jakieś wydziwiane cudaki robione pod cosplay ale raczej kusze z zadań matematyczno-fizycznych to modele tradycyjne. Tam część niesprężysta jest minimalna jak tylko się da.
Zatem praca domowa dla Ciebie:
- Znajdź zdjęcie możliwie tradycyjnej kuszy i oceń długość cięciwy w stosunku do ramion łuczyska (zdjęcie umieść w temacie)
- Narysuj dokładnie jaką kuszę masz na myśli w Twoim zadaniu i jaka jest szerokość łoża w miejscu utrzymywania łuczyska.
- Zastanów się i odpowiedz czemu w zadaniu podałeś niepełne dane (jak zwykle)
Btw ja też trochę postrzelałem sobie z łuku bo mój brat bardzo się wciągnął w łucznictwo tradycyjne. Ma
Dianę i robiony na zamówienie o naciągu 25 kg . Mnie to jednak nie wciągnęło na dłużej mimo, że strzelanie to świetna rozrywka i jest w gruncie rzeczy bardzo intuicyjne. Do tego całkiem nieźle mi szło. Któreś wakacje bite 2 tygodnie spędziliśmy na strzelaniu i robieniu własnych łuków, zaplatania cięciwy itp. Miałem też okazję postrzelać z łuku 20 kg na bloczkach. Naciągało się go podobnie do Diany (miała chyba 16 - 17.5 kg) z tym, że bloczki sprawiają, że na początku jest łatwo a później następuje taki krótki moment gdzie jest nieco ciężej. Bardziej podobało mi się z tradycyjnych - wg mnie większa frajda.
Tu zdjęcie sprzed 3 lat gdzie strzelam bodajże własnie z
Diany. Miałem też gdzieś filmik jak strzelam na hali pracowni malarskiej w teatrze ale coś nie mogę go znaleźć.
P.S. bez odrobienia przez Ciebie bardzo skrupulatnie pracy domowej nie ruszymy dalej. Musisz pokazać, że Ci zależy. Poczuj to jak jest fajnie jak ktoś dla własnego kaprysu zaczyna zadawać Ci niewiele wnoszące do tematu zadania
