Forum Klanowe POLISHSEAMEN

Z racji nowego forum i osób, które siedzą w tematyce militarnej, chciałbym spytać czy może kojarzycie lub możecie polecić jakieś wspomnienia/pamiętniki/książki żołnierzy niemieckich z frontu wschodniego? W sumie szukam czegoś, co nie jest tym bardziej nasiąknięte propagandą, tylko informacji gdzie można się fajnych i rzeczowych informacji dowiedzieć.

Zacznijmy od tego, co uznajesz za propagandę? Żołnierz na froncie miał raczej więcej styczności z propagandą, niż prawdą. Widział tylko swoje najbliższe otoczenie, a reszta o której słyszał, to właśnie często propaganda. Właśnie we wspomnieniach znajdziesz najwięcej propagandy, gdyż autor zwykle chce siebie wybielić, a oczernić wroga...

Ale co mogę polecić:
Guy Sajer - Zapomniany Żołnierz
Chłopak był francuzem... ale synem Niemca... i po zajęciu Alzacji i Lotaryngii, jako syn Niemca, uznany za Niemca i włączony do Wehrmachtu. I dla niego wojna była "obcą wojną"... Ale to świetna opowieść o tym, czym są więzy żołnierskie.
I zaczyna się właściwie od pytania komisji francuskiej po wojnie "Czy wstydzisz się służby w Wehrmachcie?". I cała książka jest odpowiedzią na to pytanie.

Na poczętek polecam te trzy pozycje:

1) "Krwawy śnieg" Güntera Koschorrek-a. - wspomnienia żołnierza dywizji pancernej Großdeutschland.




2) Od strony radzieckiej - "Sołdat" Nikołaja Nikulina



3) Ostatnio przeze mnie przeczytany "Stalingrad" Antony-ego Beevor-a - może to nie są wspomnienia, ale książka jest napisana na podstawie dokumentów zebranych po bitwie przez NKWD (listy, meldunki, przesłuchania) - naprawdę polecam

PL_CMDR Blue R pisze: ↑

29 gru 2019, 19:05

Zacznijmy od tego, co uznajesz za propagandę? Żołnierz na froncie miał raczej więcej styczności z propagandą, niż prawdą. Widział tylko swoje najbliższe otoczenie, a reszta o której słyszał, to właśnie często propaganda. Właśnie we wspomnieniach znajdziesz najwięcej propagandy, gdyż autor zwykle chce siebie wybielić, a oczernić wroga...

W sumie jest trochę na rzeczy z tym, w takim razie dzięki chłopaki za pomoc i trzeba będzie się zabrać za nową literaturę.