Strona 1 z 1

Morskie opowieści: K-3 wkracza do boju

: 12 paź 2020, 22:48
autor: PL_Andrev
Jeszcze nie umiem tym grać... ale powoli się rozkręcam!

Patrolowiec pod dowództwem Matsumo powoli wpływał w rejon operacyjny. To od woli dowódcy zależała taktyka użycia okrętu, i Matsumo szybko zadecydował że należy wykorzystać wszelkie atuty okrętu i bronić punktu A. Morze w zatoce nie było wzburzone, więc dowódca zdecydował się na taktykę "pływającej baterii".

Pierwszy atak przypuścił wrogi patrolowiec.
Na szczęście wyszkolenie załogi Matsumo spowodowała iż okręt wroga nie zbyt długo utrzyywał się na falach.

shot 2020.10.12 21.58.09.jpg
shot 2020.10.12 21.59.09.jpg

Wrogie dowództwo wiedziało już że nie ma lekko i do ataku ruszył skoordynowany atak na pozycję Matsumo:

shot 2020.10.12 22.00.08.jpg

Potem kolejny...

shot 2020.10.12 22.02.24.jpg
shot 2020.10.12 22.01.23.jpg

Pojawiały się coraz mocniej uzbrojone jednostki...

shot 2020.10.12 22.05.41.jpg
shot 2020.10.12 22.06.36.jpg

Przeciwnicy wykazywali się niezwykłą celnością.
Całe szczęście że chwilę wcześniej okręt Matsumo ruszył na punkt.

shot 2020.10.12 22.04.28.jpg

Po odparciu głównych ataków na punkt A, przeszedł czs na treningi strzeleckie na dystans ok 3 km.

shot 2020.10.12 22.07.39.jpg
shot 2020.10.12 22.09.32.jpg
shot 2020.10.12 22.10.29.jpg

Przeciwnik atakował ze wszystkich stron...

shot 2020.10.12 22.12.38.jpg

A załoga wręcz omdlewała kierując działa wciąż na nowe kierunki, z któych wychodziły niekończące się zastępy przeciwników...

shot 2020.10.12 22.13.24.jpg
shot 2020.10.12 22.14.07.jpg

W końcu przeciwnicy osiągneli oczekiwany od dawna sukces...
Ale Matsumo nie sprzedał tanio swojej skóry - strzelano dopóki zamki nie zostały zalane wodą.

shot 2020.10.12 22.22.48.jpg

W tym czasie, nikomu nieznany pilot Kobayashi pragnął powtórzyć historie słyszane od znajomych z innych eskadr.
Zniżył lot, zdusił przepustnicę i delikatnie dotknął podwoziem gruntu aby wyczuć jego fakturę...

shot 2020.10.12 22.17.21.jpg

Historie okazały się prawdziwe - zamiast zwykłego piasku był to obity falami, związany solą morską, piach obrócony na kamień!
Drugie podejście już było pewne...

shot 2020.10.12 22.19.17.jpg


Dumny z siebie połączył się z bazą:
Przejeliśmy strefę C, powtarzam....

k3_record.png

Re: Morskie opowieści: Jeszcze nie umiem tym grać... ale powoli się rozkręcam!

: 13 paź 2020, 15:25
autor: PL_CMDR Blue R
A podobno Japońce, to droga przez mękę...


A co do piasku, to akurat nad Morzem Północnym są takie twarde plaże, że normalnymi samochodami można podjeżdżać...

No i... Punkt C zajęty :)

Re: Morskie opowieści: Jeszcze nie umiem tym grać... ale powoli się rozkręcam!

: 13 paź 2020, 16:26
autor: PL_Andrev
PL_CMDR Blue R pisze:
13 paź 2020, 15:25
A podobno Japońce, to droga przez mękę...
Zdania nie zmieniłem.
Jest ledwo kilka naprawdę przyjemnych okrętów, a seria K należy do tej elity.
Co nie zmienia faktu, że szybko idą pod wodę pod nawałem huraganowego ognia karabinowego, prowadzonego po całej długości kadłuba.
PL_CMDR Blue R pisze:
13 paź 2020, 15:25
A co do piasku, to akurat nad Morzem Północnym są takie twarde plaże, że normalnymi samochodami można podjeżdżać...
Taaa... widziałem.
Obrazek

Re: Morskie opowieści: K-3 wkracza do boju

: 14 paź 2020, 1:46
autor: PL_Qbik
No, kapitanie Matsumo!
Po TAKIEJ bitwie nie musisz robić sobie puku. :lol
:ok: