R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

[PL_Cmd_Jacek]

Walczę z maszyną, by utrzymać poziom lotu. Staram się zorientować w sytuacji, gdzie przeciwnik, gdzie Flanek i ... gdzie lecę.

[PL_CMDR Blue R]

Ostatnie co Tomasz zobaczył, to kształt przypominający drzewo, który śmignął po prawej stronie maszyny... Nie usłyszał nawet huku uderzenia...

12 maja 1995
-Siódmego września dzień był słoneczny i spokojny, widać było tylko dym palenia się Zwolenia i Załaz po bombardowaniu. - powiedział reporterce 77-letni Stanisław Packa - W pewnym momencie usłyszeliśmy warkot samolotów myśliwskich i ostro atakujące strzały z broni maszynowej. Zauważyliśmy trzy samoloty nad lasem nadciągające nisko od strony Puław w ostrej walce. W pewnej chwili z jednego wybuchł dym, zaczął wirować i spadać. Przed samą ziemią przestał wirować i pilot próbował wylądować na polu, gdzie sialiśmy żyto, ale wbił się w nie jak pług i zaorał kilkanaście metrów ziemi. Przybiegło wiele osób, samolot się palił, a jego szczątki były rozrzucone kilkadziesiąt metrów dookoła. Nie można się było zbliżyć, bo były częste strzały amunicji. Postaliśmy około pół godziny, w międzyczasie dowiedzieliśmy się, że to jest Ślązak z Katowic, gdyż znaleziono jego dokumenty wyrzucone z płonącego samolotu. Następnego dnia wróciłem na miejsce upadku samolotu. Paliły się resztki samolotu, były wystrzały pocisków. Samolot wrak był rozrzucony dookoła. Pilota nie widziałem...

7 września III/2 Dywizjon stracił trzech pilotów: poległych w walce powietrznej kpt. pil. Tadeusza Sędzielowskiego, ppor. pil. Tomasza Kazańskiego....

[PL_Cmd_Jacek]

No i koniec.