Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_danio25
Posty: 215
Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#106

Post autor: PL_danio25 » 25 lip 2023, 16:08

-No nieźle, dobrze że was mamy, inaczej było by ciężko.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#107

Post autor: PL_CMDR Blue R » 25 lip 2023, 18:32

Tuż po 15:10 ogłoszono alarm. Kapitan Wiórkiewicz, który również ruszył do swojej maszyny przekazał w szybkich słowach informację o wyprawie bombowej zmierzającej nad Kraków. Piloci ze 122 eskadry (a także podporucznicy Piłsudski i Gwarczyński) ruszyli biegiem do maszyn. Mikołaj spojrzał na maszynę na której leciał w poprzednim locie z nadzieją, ale mechanicy wciąż jeszcze pompowali do niej paliwo i nie wyglądało, aby szybko zakończyli.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_danio25
Posty: 215
Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#108

Post autor: PL_danio25 » 26 lip 2023, 22:43

Był zły na to Mikołaj, ale wolał mieć jednak pełny bak, patrząc na to, jak wyglądał jego ostatni lot.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#109

Post autor: PL_CMDR Blue R » 05 sie 2023, 19:50

Przydzielona dla niego maszyna była gotowa do lotu o 15:35, jednak nie dostał pozwolenie na start, podobnie, jak dwie maszyny ze 122 EM. "Ten klucz może być potrzebny do obrony" - rozkazał kapitan, a już wkrótce zaczęły wracać samoloty, które brały udział w ataku. Pierwsze dwa należały do ich eskadry i były to samoloty Andrzeja Barana oraz Piotra Zaniewskiego, które były od półtorej godziny na patrolu.
Sierżant mechanik Leon Bartecki, pracujący przy Grocie 2, odszedł od maszyny i spojrzał na lądujących:
-Dobrze, ze wracają. Pogoda się psuje.
Mikołaj też to zauważył. Powoli robiło się coraz bardziej mglisto, a wkrótce mgły mogły się podnieść, skrywając lotnisko i sprawiając spore problemy dla pozostających w powietrzu pilotów.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_danio25
Posty: 215
Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#110

Post autor: PL_danio25 » 07 sie 2023, 16:31

-Pogoda niefortunna niestety, jedyny plus, że w razie ataku byśmy byli osłonięci.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#111

Post autor: PL_CMDR Blue R » 13 sie 2023, 13:25

Gdy na lotnisko wracała ostatnia para (podporucznicy Gwarczyński i Piłsłudski) mgła zaczynała gęstnieć. W zasadzie lądowali już w mgłę, niczym lądowanie na chmurce. I w ten sposób, o 16:15 zakończył się ostatni lot dywizjonu tego dnia. Mgła która utrzymywała się do wieczora uniemożliwiła dalsze loty. Wszystkie samoloty (poza zestrzelonym Grotem 1) były na lądowisku i brakowało już tylko Żwirka, który został zestrzelony. Gdy zbliżała się kolacja, nadeszły jednak dobre wieści. Wartownikom kazano wypatrywać powrotu brakującego pilota, który był już w Krakowie. Tuż przed kolacją do Mikołaja podszedł podporucznik Król [były zastępca [dowódcy 121 eskadry, obecnie czasowo przydzielony do 121 eskadry - dop. Finka] i powiedział:
-Jak się trzymacie?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_danio25
Posty: 215
Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#112

Post autor: PL_danio25 » 25 sie 2023, 21:04

-Padnie podporuczniku co mam powiedzieć, jest wojna. Nie mam wyjścia, muszę walczyć za ojczyznę. Liczę że uda mi się jakiegoś szkopa dorwać, a przy okazji samemu nie zostanę zestrzelony.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#113

Post autor: PL_CMDR Blue R » 25 sie 2023, 23:11

-Już niedługo. Francuzi dali hitlerowcom ultimatum do jutra, więc jutro uderzą od drugiej strony, a wtedy hitlerowcy będą przerzucać samoloty na zachód... o ile już dziś nie zaczęli. Cierpliwości. - powiedział Wacław, po czym powiedział:
-Kapitan zaraz chce widzieć wszystkich na odprawie. To tyczy się jutra.

Po czym ruszył dalej, powiadomić pozostałych. Na odprawie kapitan Sędzielowski zwrócił się do pilotów:
-Koledzy. W dniu jutrzejszym 122 eskadra prowadzi patrole, a my czekamy w gotowości do startu w razie wykrycia nieprzyjaciela. Maszyny będą w gotowości od rana, na dyżurach zmieniamy się co dwie godziny. Wystawiamy sześć maszyn.
Od brzasku do 6 w gotowości stoję ja, Ludwik, Feliks, Leopold, Marian i Jan - skakał kolejno wzrokiem po podporucznikach Gwarczyńskim i Piłsudskim, przechodząc na plutonowego Flanka, kaprala Kremskiego i szeregowego Futro - od 6 w gotowości stają Tomasz, Stanisław, Andrzej, Mikołaj, Piotr i Tadeusz - tym razem skazał wzrokiem po podporuczniku Kazańskim, Żwirku, Andrzeju, chorążym Skarbku oraz ich skrzydłowych Piotrze i Tadeuszu Arabskim. I co dwie godziny zmiana.
Startujemy natychmiast po rozkazie, formujemy szyk nad Wieliczką i ruszamy na wroga za prowadzącym, który będzie w łączności radiowej z naprowadzaniem. Główne zadanie: Obrona Krakowa, bez zmian.
Rozejrzał się po zebranych i zapytał:
-Są pytania?
Andrzej podniósł rękę. Kapitan powiedział:
-Chorąży Baran?
Uzyskawszy pozwolenie Andrzej zapytał:
- Co w przypadku napotkania myśliwców wroga? Dalej bronimy Krakowa?
-To już będzie decyzja sytuacyjna. Jak zaatakowanie myśliwców spowoduje, że nie przechwycimy bombowców, a one nas nie przechwycą, to bombowce to cel numer 1. Tu decyzję będzie podejmować prowadzący klin. - powiedział kapitan i spojrzał, czy ktoś chce chce zabrać głos
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_danio25
Posty: 215
Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#114

Post autor: PL_danio25 » 30 sie 2023, 0:03

Mikołaj nie miał chęci do zadania pytania, wiedział że obecnie każda misja może zakończyć się porażką, patrząc na siły niemieckie. Liczył tylko, że Francuzi szybko załatwią sprawę.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#115

Post autor: PL_CMDR Blue R » 30 sie 2023, 0:06

Nikt nie miał pytań i kapitan poprosił Tomasza o kartkę i zaczął zapisywać na tablicy pilotów, oraz maszyny. Podczas zapisywania tylko Stanisław miał zastrzeżenie, gdyż w zapisce było podane odwrotnie, niż mówił kapitan, ale po krótkiej rozmowie z Tomaszem, kapitan zaakceptował wcześniej "błędnie" podaną rozpiskę i ostatecznie na tablicy znalazły się dwie grupy.
Grupa 1:
Tadeusz - G10
Leopold - G7
Feliks - G5
Jan - G8
Ludwik - G3
Marian - G9
Grupa 2:
Tomasz - G10
Stanisław G5
Andrzej - G7
Piotr - G8
Mikołaj - G3
Tadeusz (szer.) - G9
Kapitan przypomniał:
- Nieparzyści, czyli - stukał kolejno pozycje 1, 3 i 5 (czyli siebie, Feliksa i Ludwika w grupie pierwszej) - to prowadzący pary. Pierwsza centralnie, druga po lewej, trzecia po prawej. Formacja Klina. Pozycje 2, 4 i 6, czyli Leopold, Janek i Marian, to skrzydłowi!
Gotowość przy maszynach. Wystrzelone trzy zielone flary oznaczają, że natychmiast startujemy całą eskadrą. "Ziemia" naprowadzi nas, czyli "Jastrzębie" na cel, gdy już będziemy w powietrzu. To wszystko. Rozejść się!
Wszyscy zaczęli wstawać z krzeseł i wtedy podporucznik Gwarczyński zaproponował:
- A może jakaś partia w karty?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_danio25
Posty: 215
Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#116

Post autor: PL_danio25 » 30 sie 2023, 14:15

-Nie wiem czy to jest dobry moment na karty, ale może w sumie jedna partia od odstresowanie

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#117

Post autor: PL_CMDR Blue R » 30 sie 2023, 14:23

Tylko dowódcy odmówili, tłumacząc się papierkową robotą, która nie mogła czekać. Pozostali piloci zajęli salę kantyny i jak za dni pokoju, siedli do kart. To było odprężające i gdy wieczorem Mikołaj kładł się spać, jakby część stresu spadła z niego...


3 września 1939, niedziela
Lotnisko Aeroklubu Krakowskiego w Igołomii, Pobiednik Wielki

O 6:00 gdy Mikołaj przejmował maszynę, poranne mgły już ustąpiły i zapowiadał się słoneczny dzień, przy doskonałej widoczności. Maszyna była sprawna i gotowa i nie pozostało nic więcej, jak czekanie na krzesełku obok maszyny. Nie było długie. O 6:20 z pokoju operacyjnego wybiegł żołnierz i odpalił 3 zielone flary, sygnał startu! Równocześnie z pomieszczenia wybiegł kapitan i biegnąć w ich stronę zaczął dawać ręką znak, aby startowali..
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_danio25
Posty: 215
Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#118

Post autor: PL_danio25 » 30 sie 2023, 20:45

Mikołaj wsiadł do samolotu i zaczął procedurę startu maszyny

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#119

Post autor: PL_CMDR Blue R » 31 sie 2023, 12:31

Wznosili się w stronę Wieliczki, doganiając prowadzącego Tomasza. Mikołaj, zgodnie z wytycznymi, zajął miejsce po prawej stronie dowódcy, zaraz za Staszkiem. W radio usłyszał, jak Tomasz łączy się z dowództwem.
-Ziemia, ja Jastrząb. Jak mnie słychać?
-Ja ziemia - zaskrzeczał w słuchawkach głos Waleriana - Dla ciebie kurs 90, Wysokość 3000.
-Ja, Jastrząb. Zrozumiałem. Kurs 90 Wysokość 3000.
Walerian odpowiedział:
-Lekkie bombowce minęły Rolę (wysunięte stanowisko Skawina - dop. Finka), kierując się na wschód. Zapewne zaatakują Kraków od wschodu! Nawiążcie łączność z Rolą.


Obrazek
Pozycja Niemców poglądowa, brak kontaktu wzrokowego

Niestety radiostacja nie mogła im pomóc, gdyż utracili już kontakt z nieprzyjacielem. Wznosili się w szyku, lecąc w kierunku wschodnim. Wysoko nad nimi rozłożyły się warstwowe chmurki, przez które przebijały się promienie słoneczne. Pozostawiali w tyle za sobą Kraków, a w dole rozpościerała się ciemnozielona Puszcza Niepołomicka z której niczym wulkan po cienkiej kresce żelaznej drogi poruszał się dym pociągu zmierzającego z Bochni do Krakowa... Zostawiali za sobą chmury, a blask słoneczny utrudniał obserwację do przodu. Wtedy Andrzej dostrzegł przed nimi wroga i zameldował:
- Kontakt!!! Widzę wroga, godzina 11, wysokość około 2000 metrów ! - Głos wydawał się drżeć -około 15 maszyn !
Mikołaj spojrzał w tamtą stronę, ale nic nie dostrzegł.. Rozglądał się dalej i nagle dostrzegł jakiś ruch na tle puszczy. Ciemnozielone maszyny poruszały się na tle ciemnozielonego lasu. Andrzej miał sokoli wzrok.
Niemieckie Ju-87 kierowały się w stronę Krakowa, lecąc poniżej ich wysokości. Mikołaj policzyć ich nie mógł, ale na pewno było ich kilkanaście.
-Do wszystkich: rozdzielamy się i atakujemy parami! - rozkazał Tomasz - Ja biorę pierwszą trójkę, Andrzej drugą, zaś Mikołaj trzecią. Po pierwszym ataku cele dowolne. Grot 5! Strzelam do lidera trójki, a Ty bierz jednego ze skrzydłowych!


Obrazek


Mikołaj miał pewien problem z dokładnym określeniem, gdzie jest jego grupa. Widział mniej więcej, gdzie lecą samoloty, ale który był pierwszy nie mógł określić. Niemniej kierując się na prowadzącego łatwo mógł skorygować kurs po zbliżeniu się. Silniki ryknęły, gdy ruszyli w stronę wroga, wówczas też "Święty" przypomniał sobie o Tadeuszu, który leci za nim. Pozostało pytanie, czy powinni atakować razem jeden cel i zwiększać szanse na skuteczny atak, czy każdy miał atakować własny cel, jak robił Tomasz ze Stasiem...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_danio25
Posty: 215
Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33

Re: R2 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - Z armią "Kraków"

#120

Post autor: PL_danio25 » 31 sie 2023, 20:43

Mikołaj odezwał się przez radio do skrzydłowego:
-Tadeusz, będziemy atakowali osobno, w razie czego informuj o uszkodzeniach Twoich i wroga, wtedy możemy zmienić plan.

ODPOWIEDZ