Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
Moderator: PL_CMDR Blue R
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
-Musicie wziąć samochód, poruczniku - powiedział kapitan - Łazika, nie lorę. Zawieziecie im pieniądze i broń. Weźmiecie ze sobą też wartownika... najlepiej tego, co ma was pilnować po nocy.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
- Dobrze kapitanie tak zrobię , a łazika chętnie wezmę.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
Kapitan odpowiedział:
-To dobrze - i skinął na czekającego w pobliżu sierżanta Skośniewicza - Nie będę wam przeszkadzać, macie zapewne jeszcze wiele pracy.
Gdy szykowano ciężarówki, Ludwik pomyślał, że w zasadzie nie ma idealnych osób na ucinanie przewodów. O ile znał wielu pilotów i wartowników, to jednak trzeba było im powiedzieć, ze jest potrzeba dokonania redystrybucji mienia prywatnego bez zgody właściciela...
(tj. chcesz "generic NPCami", czy masz jakiś konkretny pomysł (np. gracza w to wciągnąć, lub konkretnego NPCa))
-To dobrze - i skinął na czekającego w pobliżu sierżanta Skośniewicza - Nie będę wam przeszkadzać, macie zapewne jeszcze wiele pracy.
Gdy szykowano ciężarówki, Ludwik pomyślał, że w zasadzie nie ma idealnych osób na ucinanie przewodów. O ile znał wielu pilotów i wartowników, to jednak trzeba było im powiedzieć, ze jest potrzeba dokonania redystrybucji mienia prywatnego bez zgody właściciela...
(tj. chcesz "generic NPCami", czy masz jakiś konkretny pomysł (np. gracza w to wciągnąć, lub konkretnego NPCa))
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
Doglądając ciężarówek Gwarczyński nie przestawał rozmyślać nad kandydatami.
Może Feliks by mi pomógł?
Z drugiej strony narażać tak chłopaków.....nie.
W razie niepowodzenia eskadra traci kolejnych pilotów, a na dodatek oficerów.
Arabski on się nada. Tak jak najbardziej !
No i dwóch wartowników hmm..jednego mam i znam.
Kapral Lucjan Kuropieski ma doświadczenie, służył wcześniej w zwiadzie. Zdam się na niego by dobrał jeszcze jednego i godnego zaufania.
Może Feliks by mi pomógł?
Z drugiej strony narażać tak chłopaków.....nie.
W razie niepowodzenia eskadra traci kolejnych pilotów, a na dodatek oficerów.
Arabski on się nada. Tak jak najbardziej !
No i dwóch wartowników hmm..jednego mam i znam.
Kapral Lucjan Kuropieski ma doświadczenie, służył wcześniej w zwiadzie. Zdam się na niego by dobrał jeszcze jednego i godnego zaufania.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
O 21:45 kolumna ciężarówek opuściła lotnisko w Rakowicach kierując się na zachód wzdłuż Wisły, za Bielanami skręcając ku północy. Co prawda nadkładali trochę drogi, jednak dla postronnego obserwatora mogło się wydawać, że kierują się ku Beskidom. Na miejscu Ludwik został poinformowany o postępach prac. Te przebiegały bardzo sprawnie. Szykowanie składowisk, kwater i warsztatu przebiegło bez opóźnień, tylko radzik miał kilka opóźnień:
-Byłem w fortach, ale nie wpuszczono mnie tam, bo oni rozkazu nie mieli. Obiekt wojskowy, tylko za rozkazem, wie pan. Ale byłem na Bielanach i pod Tyńcem. W obu miejscach poza klasztorami jest miejsce, gdzie można polowo postawić radiostację, łączność z Krakowem była dobra, jak pan wie. Pocztę zamykają na noc, ale dostaliśmy klucz do tyłu, aby móc wejść i korzystać z telefonu, jak zajdzie potrzeba. Naczelnik ucieszył się, jak zaproponowałem, aby nasi pełnili tam dyżur cały dzień i noc, bo w nocy jest sam w domu i dywersantów się obawia. Więc telefon będziemy mogli obstawiać cały czas, a jakby nie, to klucz już mamy.
-Byłem w fortach, ale nie wpuszczono mnie tam, bo oni rozkazu nie mieli. Obiekt wojskowy, tylko za rozkazem, wie pan. Ale byłem na Bielanach i pod Tyńcem. W obu miejscach poza klasztorami jest miejsce, gdzie można polowo postawić radiostację, łączność z Krakowem była dobra, jak pan wie. Pocztę zamykają na noc, ale dostaliśmy klucz do tyłu, aby móc wejść i korzystać z telefonu, jak zajdzie potrzeba. Naczelnik ucieszył się, jak zaproponowałem, aby nasi pełnili tam dyżur cały dzień i noc, bo w nocy jest sam w domu i dywersantów się obawia. Więc telefon będziemy mogli obstawiać cały czas, a jakby nie, to klucz już mamy.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
- Bardzo mnie to cieszy z tą pocztą. Wszystko wskazuje na to , że jakoś zamontujemy ten telefon na lądowisku.
Chodź łatwo nie będzie. Czy jest jeszcze coś wartego uwagi ?
Chodź łatwo nie będzie. Czy jest jeszcze coś wartego uwagi ?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
Szef warty powiedział:
-Kilku chłopaków ze wsi zainteresowało się naszymi pracami. Wartownicy kazali im nie zbliżać się i odeszli. Sołtys zapewnia, że tu sami Polacy mieszkają. A przy drodze do Krakowa, przy Bronowicach, Czesi kwaterują, Dywizja Czeska znaczy się. Ja bym był ostrożny i unikał jeżdżenia tamtędy. Niby to ci nasi Czesi, ale kto wie...
-Kilku chłopaków ze wsi zainteresowało się naszymi pracami. Wartownicy kazali im nie zbliżać się i odeszli. Sołtys zapewnia, że tu sami Polacy mieszkają. A przy drodze do Krakowa, przy Bronowicach, Czesi kwaterują, Dywizja Czeska znaczy się. Ja bym był ostrożny i unikał jeżdżenia tamtędy. Niby to ci nasi Czesi, ale kto wie...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
- Czesi powiadacie...tak , jak najbardziej unikamy tamtej strony poinformujcie resztę by nie jeździli tamtymi drogami. Orientujecie się czy przy tych Bronowicach nie ma jakiegoś dużego zakładu , albo fabryki ?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
-Nie, chyba nie - odpowiedział sierżant - Wątpię panie poruczniku, to zbyt blisko poligonu, aby wojsko zgodziło się. Chyba tam nic nie ma. Zakłady to raczej już bliżej Krakowa.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
- Rozumiem. Czyli reasumując jesteśmy gotowi na przyjęcie dywizjonu ?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
-Nie, panie poruczniku. Ale będziemy zgodnie z planem gotowi pojutrze z rana. - odpowiedział jeden z technicznych
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
- To doskonale!
Pozostaje nam tylko zaopatrzenie lotniska w łącznością w postaci telefonu , a i dodatkowo można radiostację na Bielanach albo pod Tyńcem rozstawić. Wtedy mamy stu procentową połączenie z Krakowem, no i awaryjną.
Chociaż w tej kwestii zadecyduje już dowództwo.
No dobrze dziękuję i kontynujmy pracę !
Pozostaje nam tylko zaopatrzenie lotniska w łącznością w postaci telefonu , a i dodatkowo można radiostację na Bielanach albo pod Tyńcem rozstawić. Wtedy mamy stu procentową połączenie z Krakowem, no i awaryjną.
Chociaż w tej kwestii zadecyduje już dowództwo.
No dobrze dziękuję i kontynujmy pracę !
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
29 września 1939, wtorek
Rakowice 6:40
Prace posuwały się w dobrym tempie. Ostatni transport miał wyruszyć dziś wieczorem i ciężarówki już miały zostać w Balicach do czasu przybycia samolotów. Ludwik zjadł śniadanie i już miał kierować się do kapitana Medweckiego, gdy w radio spiker ogłosił "wstrząsającą" wiadomość:
-Tarnów. Wczoraj po 23:00 doszło do wybuchu na dworcu głównym kolei w Tarnowie, który zniszczył połowę budynku. Świadkowie informują o dziesiątkach ofiar. Nie podano jeszcze oficjalnego komunikatu, jednak z relacji świadków było to celowe działanie...
Dalej spiker mówił o tym, że będą informować na bieżąco, gdyż jeszcze nie ma potwierdzenia. Ludwik nie miał jednak czasu słuchać dalej wiadomości, tylko skończywszy śniadanie, mijając się w drzwiach kantyny z podporucznikiem Piłsudskim, skierował się do kapitana.
Kapitan wysłuchał informacji, pokiwał głową i powiedział:
-To dobrze. Wciąż utrzymujemy termin przebazowania na czwartek. Czy wasza obecność jest potrzebna jutro cały czas, czy wystarczy, że pojedziecie tam nad ranem? Nie chciałbym was zmuszać po całej nocy do bitwy o telefon, wolałbym, abyście wstali wcześniej, pojechali sprawdzić co w Balicach i po zdaniu mnie raportu udali się zorganizować ten kabel, a to może trochę zająć, jak mniemam, poruczniku?
Rakowice 6:40
Prace posuwały się w dobrym tempie. Ostatni transport miał wyruszyć dziś wieczorem i ciężarówki już miały zostać w Balicach do czasu przybycia samolotów. Ludwik zjadł śniadanie i już miał kierować się do kapitana Medweckiego, gdy w radio spiker ogłosił "wstrząsającą" wiadomość:
-Tarnów. Wczoraj po 23:00 doszło do wybuchu na dworcu głównym kolei w Tarnowie, który zniszczył połowę budynku. Świadkowie informują o dziesiątkach ofiar. Nie podano jeszcze oficjalnego komunikatu, jednak z relacji świadków było to celowe działanie...
Dalej spiker mówił o tym, że będą informować na bieżąco, gdyż jeszcze nie ma potwierdzenia. Ludwik nie miał jednak czasu słuchać dalej wiadomości, tylko skończywszy śniadanie, mijając się w drzwiach kantyny z podporucznikiem Piłsudskim, skierował się do kapitana.
Kapitan wysłuchał informacji, pokiwał głową i powiedział:
-To dobrze. Wciąż utrzymujemy termin przebazowania na czwartek. Czy wasza obecność jest potrzebna jutro cały czas, czy wystarczy, że pojedziecie tam nad ranem? Nie chciałbym was zmuszać po całej nocy do bitwy o telefon, wolałbym, abyście wstali wcześniej, pojechali sprawdzić co w Balicach i po zdaniu mnie raportu udali się zorganizować ten kabel, a to może trochę zająć, jak mniemam, poruczniku?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
- Moja obecność nie jest potrzebna cały czas , gdyż nasi ludzie znają doskonale swoje zadania i wykonują je należycie. Wolałbym kapitanie zająć się kablem i tak jak pan wspomniał to może trochę zająć czasu.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju
-Dobrze. Weźmiecie Fiata i przed wieczorem udacie się do Balic, dowiecie się, jak wygląda sytuacja. Wrócicie tutaj i przekażecie ostatnie wytyczne, zanim rzut kołowy wyjedzie. Czyli zaplanujcie to tak, aby o 21:00 być tu z powrotem. Potem o 7:00 w środę oczekuję raportu. Czy pojedziecie wcześnie rano do Balic, czy zameldują wam telefonicznie, wasza decyzja. Tylko nie używajcie cywilnego telefonu do dokładnych rozmów o umiejscowieniu składu amunicji, dobrze? - powiedział ostatnie zdanie, ni to z uśmiechem, ni to z poleceniem - I wasze zadanie na środę, to zapewnienie, abyśmy pierwszego września w Balicach mieli telefon... No, chyba, ze wyjdą jakieś opóźnienia z lotniskiem i w czwartek nie będziemy mogli przebazować dywizjonu. Będzie zakończone z lotniskiem i telefonem, oddaję was do dyspozycji kapitana Sędzielowskiego. Tylko nie mówcie kapitanowi w środę rano, ze lotnisko jest gotowe. Gotowe lotnisko to lotnisko i telefon. Zapyta was w środę, zgodnie z prawdą mówcie mu, że "jeszcze ostatnie szlify, ale prawie gotowe, macie jeszcze coś do załatwienia". Wasz przełożony wie co nieco o telefonie, ale nie wnikajcie w szczegóły. A mam was oddać Tadeuszowi, gdy sprawa lotniska będzie zamknięta.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)