R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"

[PL_Andrev]

Andrzej otworzył spust broni celując w skrzydło. Może silnik wroga się zajmie ogniem?
W tej chwili najważniejsze było to aby rozbić formację, oraz żeby wrócić cało...

[PL_CMDR Blue R]

Andrzej nacisnął spust i zauważył, jak z silnika nieprzyjacielskiej maszyny pojawiły się iskry i strzelił gęsty, czarny dym. Maszyna wroga rosła przed nim, a on leciał tak długo w miarę prosto, że i strzelcy wroga zapewne wcelowywali się w niego... Ale i on miał dobry widok na nieprzyjaciela...

[PL_Andrev]

Nie warto kusić losu - Andrzej rzucił maszynę w dół, aby naabrac prędkości i powtórzyć atak doskakując do wrogiej grupy z drugiej strony.

[PL_CMDR Blue R]

Gdy Andrzej podciągnął wyżej, zobaczył, że maszyna, którą ostrzelał wypadała z formacji, ale leciała wciąż za nią, zrzucając bomby prosto w pola. Najwyraźniej uszkodzenie silnika spowalniało maszynę. Andrzej dostrzegł też spadochrony, które otwierały się za formacją i dwa ślady ciągnące z nieba w dół. Najwyraźniej inni nie próżnowali.
-Mam jednego! - zameldował skrzydłowy.
Andrzej tymczasem znalazł się znów w pobliżu formacji, mogąc zaatakować zarówno tego uszkodzonego, jak i zupełnie inną maszynę...

Obrazek przedstawia nowego, jak nie chcesz poprzedniego


========================
I znów jesteś na skraju zasięgu broni.
Możesz atakować tego uszkodzonego, albo następnego...
Możesz też się zbliżyć i otworzyć ogień z bliższej odległości, jak nie chcesz go otwierać z daleka

[PL_Andrev]

Andrzej długo się nie namyślał, wróg musi pozbyć się ładunku, a produkcja wojenna Rzeszy powinna zostać zwolniona nad polami...
Tym razem zaatakował kolejny wrogi bombowiec z formacji z dalekiego dystansu.

[PL_CMDR Blue R]

Tym razem zaatakował kolejny wrogi bombowiec z formacji z dalekiego dystansu

... i starając się trafić w ....


=========================
Prawe skrzydło/lewe skrzydło/kadłub

[PL_Andrev]

... kadłub

[PL_CMDR Blue R]

Andrzej pochodził od boku i już z oddali zaczął strzelać w prawy bok bombowca. Pociski zdawały się omijać jego samolot, tak samo jak w bombowiec, ale gdy tylko zbliżył się sytuacja zmieniła się w przypadku bombowca. Iskry skakały na kadłubie bombowca, a część trafiła nawet w w silnik od strony którego Andrzej dolatywał, z którego strzelił płomień... Bombowiec rósł w oczach Andrzeja.... Miał jeszcze sekundy, nim będzie musiał odskoczyć... O ile nie leciał już zbyt długo po przewidywanej linii....

====================
Odległość
Daleka: Pudło (oboje)
Średnia: (zrobiona automatycznie)
Bliska:

[PL_Andrev]

Andrzej odskoczył, aby jeszcze raz próbować zaatakować formację.
Tym razem jednak chciał jeszcze dodatkowo ocenić skutki swoich ataków.

[PL_CMDR Blue R]

Andrzej dostrzegł, że i ten bombowiec zrzucał ładunek bomb w pole, lekko odstając od reszty formacji. Kilka śladów dymu ciągnęło ku ziemi i Andrzej dostrzegł, że co najmniej 2 z nich zmierzały prosto do ognia i eksplozji na ziemi... Wtedy Andrzej dostrzegł też mały dymny kształt odchodzący na zachód... nie prowadził on jednak do dużego bombowca, a do pary małych maszyn, które oddalały się. Ponieważ nie spotkali tutaj eskorty... mógł to być tylko Tomasz ze skrzydłowym... Zwłaszcza, że Piotr szerokim łukiem doganiał go. Wtedy Piotr zameldował:
-Prawe stery nie reagują, panie chorąży. Muszę wracać do Bielska!

[PL_Andrev]

Andrzej spojrzał na wskaźniki paliwa i amunicji. Zostało mu...

[PL_CMDR Blue R]

... około 100 litrów paliwa. Wykorzystując fakt, ze nikt go nie ściga wyrównał lot i pozwolił wskaźnikowi uspokoić się na około 95 litrach. Ekonomiczny przelot z Krakowa do Bielska wymagał około 50 litrów, wiec miał jeszcze zapas. Tak samo spojrzawszy na karabiny dostrzegł, że jeżeli do kadłubowych ma jeszcze amunicji sporo, to i do karabinów na skrzydłach powinien mieć również spory zapas.

Zbliżali się też coraz bardziej do Krakowa...

[PL_Andrev]

Wracamy razem do bazy - zadecydował Andrzej.

[PL_CMDR Blue R]

Lecieli doganiając parę myśliwców, które leciały w kierunku Bielska Gdy zbliżyli się, rozpoznali "jedenastki". Maszyna Tomasza leciała ciągnąc za sobą delikatny dym.. Gdy zbliżyli się w radio odezwał się nie Tomasz, a Krieger:
-Klucz 2, Biała 8 postrzelona, nie ma łączności radiowej. Damy radę wrócić na lotnisko.

[PL_Andrev]

- Tu Klucz 1, lecimy za wami.
Grot 2 uszkodzony, kierujemy się na lotnisko.