R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"

[pingwin14-93]

- Grot 3 proponuję bardziej się rozdzielić bo wlecieliście w teren gdzie Balice wysłały Nas. A nie wiemy gdzie jest wróg.

[LudwikG]

- Zrozumiałem. Odchodzimy na zachód. Spodziewajcie się nas na 5000. Zabezpieczamy Kraków na godzinie 9/6 . Powtarzam będziemy zabezpieczać Kraków na lini zachód/południe. Wy zabezpieczyć linie zachód północ.
Jak zrozumiałeś ?. Odbiór.

[pingwin14-93]

- Zrozumiałem wykonuje.

[PL_CMDR Blue R]

Feliks krążył w okolicy Krakowa mniej więcej od Balic do drogi Kraków-Warszawa, ale nic się nie zmieniało. Zbliżała się 6:00, gdy w radio odezwały się Balice:
-Klucze 121, wracać na lotnisko. Nieprzyjaciel odleciał.

[pingwin14-93]

- Przyjąłem wracam.

[PL_CMDR Blue R]

Tuż przed 6:00 Feliks lądował na Aleksandrowicach, dotaczając maszynę pod wskazane drzewo. Gdy zwalniał nad lądowisko nadlatywał także i Ludwik. Pod Kasztanami stały dwa myśliwce z eskadry, przy których kręciło się sporo mechaników, a dalej pod budynkami gospodarczymi Feliks dostrzegł kolejną maszynę, w której prawdopodobnie uzupełniano paliwo.

Ledwo zatrzymał się i opuścił maszynę, podszedł do niego kapitan Sędzielowski i wyglądał na zdenerwowanego. Gdy zaczął przemowę bez "Feliksa" na początku było pewne, że właśnie Feliks jest "na dywaniku".
-Poruczniku Piłsudski, mieliście lecieć na rozpoznanie, a nie prowadzić całą eskadrę nie wiadomo gdzie i wprowadzać chaos niesprawdzonymi informacjami. Mietek by wam nogi z dupy pourywał za taki lot. Macie szczęście, że mamy większe problemy na głowie. - spojrzał na zachód, gdzie widać było dym - Zestrzelili Mietka i Żwirka. I wiedzą już, że tu jesteśmy.
W tej chwili uwagę obu pilotów przykuł lądujący na Balicach samolot Ludwika.

[pingwin14-93]

Felix spojrzał w tamtym kierunku - Przeżyli? Tak zauważyłem że bitwa nad lotniskiem mogła im wskazać gdzie jesteśmy. Co do tamtego wylotu, zrozumiałem ze mamy lecieć wszyscy i taki rozkaz przekazałem, przepraszam... Jakie plany teraz? Tankować paliwo i szykować się do kolejnego wylotu?

[PL_CMDR Blue R]

-Tak. Uzupełnić paliwo i stać w gotowości. Teraz w powietrzu jest 122-ga - powiedział kapitan spoglądając na Feliksa - Jak oni wylądują, w powietrze lecicie wy... - podparł się pod boki i spojrzał jak na zdrajcę na samolot Wacława, który obsiedli mechanicy, niczym muchy. Tadeusz wskazał go dłonią - O ile okaże się, że będzie czym startować. Szkopy postrzeliły Groty Wacka i Leopolda. Tylko Tadek wrócił cały i zdrowy... Bo miał pilnować, czy ktoś nie będzie ścigał pozostałych.

[pingwin14-93]

- Czyli zostało nam 5 samolotów. Nie będzie łatwo. Wiadomo coś o naszej zasadzce?

[PL_CMDR Blue R]

-Nie - powiedział Tadeusz - Dziś przecież dopiero mają nam telefon zamontować. Nie mogli hitlerowcy poczekać jednego dnia? Feliks, dopilnuj, aby myśliwce były jak najszybciej gotowe do startu - powiedział spoglądając na Ludwika, który wysiadał właśnie z myśliwca - Mam sprawę do Ludwika.

[pingwin14-93]

- Nawet im pomogę. Ruszam - Felix podchodząc do mechaników od razu zapytał - jak pomóc?

[PL_CMDR Blue R]

-Pewnie - powiedział mechanik - Pomożecie tu potrzymać? - wskazał na węża.

[teraz musimy poczekać na rozwiązanie sprawy u Qbika i jedziemy dalej]

[pingwin14-93]

Felix ruszył pomagać starając się jak najbardziej pomóc.

[PL_CMDR Blue R]

kpt. pil. Tadeusz Sędzielowski, dowódca eskadry (NPC) - Zdrowy
ppor. Ludwik Gwarczyński, (LudwikG) - Zdrowy, poza bazą
ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko (PL_Qbik) - Lekko ranny
ppor. Feliks Piłsudski (Pingwin) - Zdrowy
ppor. Wacław Król (NPC) - Zdrowy - Zestrzelenia: 1 Ju87
plut. Leopold Flanek, (NPC) skrzydłowy Stanisława Żwirko - Zdrowy - Zestrzelenia: 1 Ju87
kpr. Jan Kremski, (NPC) skrzydłowy Feliksa Piłsudskiego - Zdrowy
st. szer. Tadeusz Arabski, (NPC) skrzydłowy Mikołaja Skarbka (czasowo Wacława Króla) - Zdrowy
st. szer. Marian Futro, (NPC) skrzydłowy Ludwika Gwarczyńskiego - Zdrowy

Maszyny 121 Eskadry Myśliwskiej:
Lądowisko Balice
Grot 3 - PZL P.11c - uzupełniane paliwo - ppor. Ludwik Gwarczyński
Grot 4 - PZL P.11c 4KM - zestrzelony
Grot 5 - PZL P.11c 4KM - sprawny - ppor. Feliks Piłsudski
Grot 6 - PZL P.11c naprawiany - maszyna współdzielona pchor. Kanaron i pchor. Skarbek, używa ppor. Wacław Król
Grot 7 - PZL P.11c (brak radia) naprawiany - maszyna współdzielona pchor. Baran, plut. Flanek,
Grot 8 - PZL P.11c - sprawny - maszyna współdzielona kpr. Zaniewski, kpr. Kremski
Grot 9 - PZL P.11c (brak radia) - sprawny - maszyna współdzielona St. szer. Arabski, st. szer. Futro
Grot 10 - PZL P.11c 4KM - sprawny - maszyna współdzielona, rezerwowa, używa kpt. pil. Tadeusz Sędzielowski

7:25
Najpierw wrócił doktor, przywożąc Żwirka, który kuśtykał na jedną nogę i zniknęli w budynku dworku. Kierowca był początkowo jedynym źródłem informacji o tym, co się stało. Pod jedną z okolicznych wiosek znaleziono zestrzelonego Żwirka oraz rozbity samolot z martwym dowódcą dywizjonu. Zaraz potem do dworku wezwano też Wacława Króla, tymczasem wieść o śmierci dowódcy rozeszła się lotem błyskawicy.
Następnie motocyklista przyjechał pod dworek i wbiegł do środka w dziwnym pośpiechu. Chwilę potem z dworku wyparował Wacław Król i krzyknął do pilotów:
-Feliks, Janek, Tadek! Do maszyn! Bombowce w każdej chwili mogą być nad Krakowem! Lecimy nad Olkusz! Wysokość 3 kilometry!

[pingwin14-93]

Felix od razu ruszył do samolotu, spodziewał się lotu w każdej chwili. Był gotowy na to że będzie walka i chciał się tym razem pokazać z lepszej strony.