Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1430
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#76

Post autor: PL_Andrev » 16 gru 2023, 18:10

Andrzej zatrzymał się i wrócił do mechaników. -Zdawało mi się że jakiś Niemiec właśnie atakuje - mruknął.
Nie przekonało to rozbawionych kolegów, jeszcze kilka minut koledzy się nabijali, a Andrzej robiąc dobrą minę do złej gry, chcąc nie-chcąc musiał brać w tym udział.
Po chwili zapytał: - działo się tu coś nietypowego? Miałem jakieś problemy z radiem: kolegów słyszałem, a dowództwa już nie.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#77

Post autor: PL_CMDR Blue R » 16 gru 2023, 18:22

Mechanik spojrzał na radio i powiedział:
-Panie chorąży, podepnijcie się do radia, sprawdzimy je..
Gdy Andrzej podpiął się stała się rzecz niespodziewana. Złośliwe radio działało prawidłowo.
"Głośno i wyraźnie" - potwierdzono odbiór.
-Może nie włączył pan mikrofonu? - zapytał mechanik, ale Andrzej był pewny, że to akurat sprawdzał dwa razy po awarii. Wtem uwagę wszystkich przykuła maszyna, która właśnie wtaczała się na miejsce obok Andrzeja. Był to Puławszczak, P.11, ale nie nosił oznaczeń żadnej eskadry, a na dodatek jego kadłub był w wielu miejscach posiekany, a sądząc po nierównej pracy silnika, silnik był w podobnym stanie. Kapral Ziętara podszedł do maszyny i pomógł z niej wysiąść... Mikołajowi "Świętemu" Skarbkowi. Mechanik, który pomagał Andrzejowi z radio spojrzał na tą maszynę i powiedział w przestrzeń:
-Nie mówcie, że to nasze uzupełnienie...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1430
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#78

Post autor: PL_Andrev » 16 gru 2023, 22:40

Andrzej był bardzo ciekawy, kogo to przyniosło... czyżby podejrzenia mechanika były słuszne?
Jeśli tak... ale Andrzej powstrzymał pochmurne myśli do czasu rozwiązania zagadki.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#79

Post autor: PL_CMDR Blue R » 16 gru 2023, 23:08

Jako następny kołował podporucznik Feliks Piłsudski. Minął jednak stanowisko 121 eskadry myśliwskiej i jechał dalej. Kapral mechanik Jan Makowski wykrzyknął:
-A tego gdzie?
I ruszył biegiem w kierunku stanowisk 122 eskadry... W tym czasie Andrzej mógł przyjrzeć się bliżej maszynie, która stanęła obok. Numer na burcie zdradzał, że była to jedna z maszyn z CWL w Dęblinie. To na nich zdawali swój "egzamin" z mistrzostwa powietrznego. Teraz jednak maszyna wyglądała fatalnie, a szeregowy Barteczko zaglądający do silnika powiedział:
-Wszędzie olej! Chyba układ jest rozwalony!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1430
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#80

Post autor: PL_Andrev » 17 gru 2023, 10:14

- Pomóc w czymś? zapytał Andrzej, któremu zaczynało się trochę nudzić.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#81

Post autor: PL_CMDR Blue R » 17 gru 2023, 11:59

-Poradzimy sobie, panie chorąży - powiedział szeregowy - Czeka nas sporo pracy, ale damy radę.
Andrzej rozejrzał się wokół. Dostrzegł Mikołaja, jak zdawał raport kapitanowi Sędzielowskiemu, albo raczej był właśnie przez niego ochrzaniany. W sumie Andrzej nie wiedział, czy on, czy podporucznik Piłsudski powinien złożyć raport z nieudanego pościgu. W sumie chyba podporucznik, jako najwyższy rangą. Kapral Kremski właśnie podjeżdżał na miejsce zatrzymania i Andrzej podszedł pomóc mechanikom ustawić maszynę. Gdy ją kończyli... podporucznik Piłsudski wrócił. Jak wcześniej pojechał gdzieś daleko za stanowiska 122 eskadry, tak obecnie wracał. Piloci 122 eskadry, którzy wcześniej spoglądali na bieg Andrzeja, teraz mieli nowego pilota do oglądania. Po "rundzie zwycięzcy" wzdłuż pozycji, podporucznik Piłsudski zatrzymał swoją maszynę obok Grota 6. Andrzej pomógł mechanikom obrócić maszynę, gdy Feliksa bardziej zainteresował samolot, którym przyleciał "Święty", a później zabrał się z mechanikami na ocenianie swojej maszyny. Coś gładził na skrzydłach rozmawiając z kapralem Makowskim, gdy podłączano węża od pompy, aby w jego maszynie uzupełnić paliwo.

Wszyscy wyglądali na zajętych, wiedzieli co mają robić i robili to. Poza pilotami, którzy nie mieli lotów, jak plutonowy Flanek, czy kapral Zawnieski i którzy zapewne podobnie się nudzili. W obozie brakowało typowej kantyny. Z gazetami, radiem, kartami.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1430
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#82

Post autor: PL_Andrev » 17 gru 2023, 16:26

Andrzej wzruszył ramionami, po czym poszedł pod najbliższe drzewo, włożył trawę w zęby, wygodnie się położył, podparł głowę rękoma, po czym pomyślał...
Coś mu się śniło, ale ...
... obudziło go lekkie szturchanie.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#83

Post autor: PL_CMDR Blue R » 17 gru 2023, 17:09

-Panie chorąży - kapral Zaniewski potrząsał lekko Andrzejem - Proszę wstać! Pan porucznik nas wzywa!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1430
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#84

Post autor: PL_Andrev » 17 gru 2023, 21:42

- Andrzej, jako tako doprowadzając się do porządku, udał się na dywanik.
Mina porucznika nie była za wesoła, Andrzej zdecydował się od razu przejść do rzeczy:
- Pan nas wzywał, poruczniku?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#85

Post autor: PL_CMDR Blue R » 17 gru 2023, 21:51

Podporucznik Gwarczyński był czymś zniesmaczony, jakby na obiad podali same cytryny. Niemniej jak się okazało nie dotyczyło to wcale czegoś, co Andrzej zrobił lub nie. Dywizjon zmieniał lotnisko i za półtorej godziny samoloty miały polecieć na miejsce nowego bazowania, do Kraczewic.

0509 - 1630.jpg

Piloci mieli natychmiast udać się do wioski, zabrać swój dobytek i zgłosić się przy maszynach. Andrzej spojrzał na swój myśliwiec. Po porannym spotkaniu z Messerchmittem maszyna była wciąż naprawiana.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1430
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#86

Post autor: PL_Andrev » 18 gru 2023, 19:28

Andrzej poszedł po swój niewielki tobołek. Wracając podszedł do swojego samolotu, położył rzeczy na kupkę po czym zapytał:
- Jak tam chłopaki? Kiedy ptaszyna będzie gotowa? Muszę znów nią lecieć.
Pomóc wam w czymś co by było szybciej? Może zatankować?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#87

Post autor: PL_CMDR Blue R » 18 gru 2023, 20:14

Plutonowy Fryderyk Paczek pokręcił głową i powiedział:
-Już zatankowana. Jak wam życie niemiłe, to można lecieć nawet od razu. - kiwnął ręką na brakujący ster na prawym skrzydle - Trzeba go montować od nowa. Zdążyliśmy dopiero przeciągnąć linki... A montaż steru i wyważenie... Jak pan leci, to bez sterów na skrzydle, tak jak wtedy gdy pan lądował.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1430
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#88

Post autor: PL_Andrev » 18 gru 2023, 22:21

- Tylko zapytałem - wzruszył ramionami Andrzej - w końcu to wy znacie się lepiej na swojej robocie i co tam trzeba.
No nic - będę się kręcił w pobliżu, dajcie znać jak skończycie.

Andrzej wstąpił jeszcze do ppor. Gwarczyńskiego, aby zameldować o opóźnieniu.
- Panie poruczniku, jakie rozkazy? Mam do was dolecieć jak tylko maszyna będzie sprawna?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#89

Post autor: PL_CMDR Blue R » 18 gru 2023, 22:34

Ludwik skierował Andrzeja do kapitana dodając, że właśnie będzie startował na rozpoznanie lotniska i rzeczywiście, gdy Andrzej stanął przed kapitanem, Grot 10 z Ludwikiem toczył się już w kierunku lądowiska. Kapitan wysłuchawszy Andrzeja powiedział:
-Trzeba będzie zostawić tu dwóch mechaników i niech działają, a gdy samolot będzie zdolny do lotu, zabierzemy go... - po czym zastanowił się i zapytał - Andrzej, chcecie tu zostać i dopilnować maszyny, czy wrócicie później po nią? Niedługo ma tu przybyć dywizjon liniowy, więc go raczej nikt nie ukradnie... Choć z drugiej strony... Nie, lepiej zostańcie. Wiecie ile czasu zajmie naprawa? - zapytał, choć tego chyba nawet mechanicy nie wiedzieli.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1430
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem

#90

Post autor: PL_Andrev » 19 gru 2023, 15:28

- Andrzej rozłożył ręce: powiedzieli że będzie gotowa, kiedy będzie gotowa.
Także jak tylko będzie gotowa, lecę na Kraczewice.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

ODPOWIEDZ