Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

Opisy naszych rozgrywek.

Moderator: PL_CMDR Blue R

majamas
Posty: 113
Rejestracja: 21 kwie 2020, 15:29

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#16

Post autor: majamas » 26 lut 2023, 21:07

Patrol 5. Sierpien 1944, Lorient.

Mam kolejny raz iść na patrol na Atlantyk razem z wilczym stadem. Nasz okręt został wyposażony w chrapy (snorkel).

Przechodzimy drogę na Atlantyk niczego nie spotykając.

Zaczynamy patrol. Idzie konwój. Wolfpack atakuje. Jest noc. Eskorta skupia sie z mojej strony, to źle wróży więc muszę atakować ostrożnie. Atak z dużej odległości z zanurzenia. Rozpoznaję 4 małe frachtowce; 5000t, 1100t, 1500t, 1500t. Strzelam 2 torpedy do pierwszego oraz po jednej do trzeciego i czwartego. Trafia jedna torpeda w pierwszy cel który szybko tonie. Z pozostałych torped jedna trafia przypadkowy niewidoczny daleki cel ktorym sie okazal mały frachtowiec 3600t i on też tonie. Szarzuje na mnie eskrota, decyduje na przekroczenie głebokości testowej i wypuszczenie wabika. Czy mnie wykryją? Uff... udało się. Po uspokojeniu wychodzimy na powierzchnie i zdążamy za konwojem aby jeszcze raz atakować. Udaje się. Zajmuję pozycję do ataku jest dzień, nie musze czekac do nocy bo mam zaladowalem same torpedy elektryczne G7e. Widzę 4 frachtowce; 3 małe jeden duży, duży tylko z nazwy bo 5200t eskorta teraz jest zajęta. Odpalam po 1 torpedzie do każdego. Strzelam z daleka w zanurzeniu. Żadna torpeda nie trafia, ale jedna dzieki FaT I trafia i uszkadza duży frachtowiec którego nie widziałem w czasie strzelania. Uciekam przed wykryciem. Udaje się. Podążam za uszkodzonym celem do czasu nocy, konwój ucieka. Frachtowiec zostaje pod ochroną, trzeba atakować z daleka. Strzelam 4 torpedy do uszkodzonego frachtowca dwie typu G7a i dwie typu zaunkoning. Pierwsza trafia ale nie wybucha, druga pudłuje, trzecia trafia i wybucha, czwarta pudłuje. Jedno skuteczne trafienie wystarczyło aby cel zatonął, dodatkowe 6700t zatopione. Eskorta mnie tym razem wykrywa. Atakują. Po kilku seriach bomb głebinowych tracimy oba silniki elektryczne, baterie i stery głebokości, czekamy na śmierć... okręt tonie z całą załogą (modyfikowany rzut na damage: 15=sunk)

Suma zatopień w tym patrolu to 3 jednostki i razem 15300t.
Kariera zakończona zatopieniem 45500t

A szło już tak dobrze :(

majamas
Posty: 113
Rejestracja: 21 kwie 2020, 15:29

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#17

Post autor: majamas » 26 lut 2023, 21:15

Dorzucam log kariery i ujecie ubota tuz przed smiertelnym trafieniem.
Załączniki
P_20230226_211251.jpg
P_20230226_211319.jpg

majamas
Posty: 113
Rejestracja: 21 kwie 2020, 15:29

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#18

Post autor: majamas » 27 lut 2023, 12:17

Kariera 3. Kapitanleuntnant Marzig Drei, U-363, typ VIIC, 12 Flotylla, Bordeaux

Patrol 1. Lipiec 1943.
Płyniemy pod brzegi Ameryki Północnej. Przed wyruszeniem dzialo pokładowe zostało zdemontowane i zamienione na dodatkowe dzialko flak.

Zaraz na początku, w Zatoce Biskajskiej wielka fala zmyła z kiosku mojego pierwszego oficera. Płyniemy dalej bez niego.

Docieram w pobliże brzegów Ameryki bez spotkań.

W drugim sektorze patrolu spotykamy dwa frachtowce w eskrocie. Jest dzień. Strzelam po jednej torpedzie do każdego, nie trafiam. Eskorta mnie wykrywa i dostaje lekkie uszkodzenia po czym uciekam. Podążam za celem do nocy, atak 3 torped w dużego frachtowca i 1 w małego. Duzy frachtowiec tonie, mały dostaje ale uchodzi uszkodzony. Eskorta mnie wykrywa i atakuje zaciekle, po zniszczeniu wiekszości systemów kadlub okrętu nie wytrzymuje i toniemy.
Koniec karriery. Suma zatopień: 1 frachtowiec 7200t i jeden uszkodzony 3700t

majamas
Posty: 113
Rejestracja: 21 kwie 2020, 15:29

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#19

Post autor: majamas » 27 lut 2023, 12:23

Prawie wszystko juz bylo uszkodzone
Załączniki
Drama
Drama

Awatar użytkownika
PL_Cmd_Jacek
Administrator
Posty: 1581
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
Lokalizacja: Będzin / Ploiesti

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#20

Post autor: PL_Cmd_Jacek » 27 lut 2023, 14:36

:kawa :wszystkook:
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)


Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#21

Post autor: PL_CMDR Blue R » 27 lut 2023, 16:27

U-363 - ten okręt był strasznie pechowy
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

majamas
Posty: 113
Rejestracja: 21 kwie 2020, 15:29

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#22

Post autor: majamas » 27 lut 2023, 16:33

Kariera nr 4. Oberleutnant zur See Marzig Vier.

Patrol 1. Lipiec 1943. U-364, 10 Flotylla, Lorient.
Otrzymuję rozkaz patrolu na Atlantyku. Nasz okręt ma zostawione na razie działo pokładowe.

Nic się nie dzieje po drodze na Atlantyk. Zaczynam patrol. Spotykamy grupę bojową (Capital ship), przeczuwam wyjątkową szansę. Przed nami CV Formidable w otoczeniu eskorty. Jest dzień. Cel jest szybki co utrudnia trafienie. Podejmuję sie ataku ze średniego dystansu za pomocą czterech przednich torped G7a. Dwie torpedy trafiają i obie eksplodują, lotniskowiec tonie. Potem wytrzymujemy serie ataków, hadgehog i squid nas nie trafiają ale dużo bomb głębinowych robi swoje i toniemy. To koniec.

Kariera zakończona zatopieniem lotniskowca CV Formidable 23000t. Kapitan pośmiertnie odznaczony Krzyżem Rycerskim.

majamas
Posty: 113
Rejestracja: 21 kwie 2020, 15:29

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#23

Post autor: majamas » 28 lut 2023, 0:15

Kariera nr 5. Oberleutnant zur See Marzig Funf. Lipiec 1943, U-365, 10 Flotylla, Lorient.

Patrol 1. Rozkaz wysyła mnie na Morze Śródziemne. Po zakończeniu patrolu mam dołączyć do flotylli w La Spezia. Działo pokładowe wymieniono na przeciwlotnicze.

Zatoka Biskajska spokojna, idziemy w stronę Gibraltaru.

Gibraltar mocno strzeżony. Atakuje nas samolot ktory udaje sie zestrzelić. Zadaje nam jednak uszkodzenie peryskopu i silnika diesla nr 2. jednoczesnie ciężko ranny zostaje inzynier pokładowy. Potem przychodzi eskortowiec ale nas nie znajduje. Peryskop udało się naprawić, silnik diesla zostaje niesprawny.

Przedarliśmy się w rejon patrolowania. Na razie nic tu nie ma.

Spotykamy małego frachtowca w eskorcie. Jest noc. Strzelam 4 przednie torpedy z daleka. Dwie trafiły, frachtowiec 4200t tonie. Eskorta nas nie znalazła. Ze względu na uszkodzony silnik i rannego w załodze biorę szybszy kurs do portu, plyniemy wolniej bo jeden silnik nie działa.

Tuż przed portem atakuje nas samolot. Kolejny zestrzelony (moim zdaniem to zbyt łatwo sie je zestrzeliwuje, powinny byc uszkodzone na rzut 2-5 a zestrzelony na 1, byloby bardziej realnie). Zadaje nam jednak uszkodzenia, tracę dwa punky kadluba, i dwa stopnie zalania, jeden człowiek z kiosku zostaje zabity.

Docieramy do swojej nowej bazy w La Spezia, od teraz jestem w 29 Flotylli. Patrol zakończony sukcesem, zatopiona jedna jednostka 4200t. Remont potrwa 2 miesiące, polegly członek załogi oraz ciężko ranny inżynier pokładowy zostaną zastąpieni nowymi ludźmi. Otrzymuję pierwsze odznaczenia.

Patrol 2. Październik 1943.

Przechodzimy do strefy patrolowania bez spotkań. Wykrywam konwój. Jest dzień. Muszę probować nie zgubić go do nocy bo mam torpedy parowe z przodu. Udaje się. Widac 4 małe frachtowce (1500t, 3100t, 2600t, 5000t). Strzelam po torpedzie do drugiego i trzeciego oraz 2 torpedy do ostatniego. Te mniejsze sa oba trafione, jeden tonie. Eskorta próbuje mnie wykryć. I udaje im się. Zuzywam wabiki i uciekam po otrzymanych 2 uszkodzeniach. Próbuję śledzić konwój, ale mi ucieka.

Kolejny sektor patrolu i kolejny konwój. Jest dzień. Mam uszkodzonia kadluba 3/8 i jeden wabik. Decyduje na bezpieczniejszy atak z ekstremalnej odległości w zanurzeniu (zasada opcjonalna wg mnie bardzo potrzebna w tej grze). Strzelam 4 przednie torpedy G7e Fat licząc na to że konwoju mechanizm Fat pomoże cos trafić. Mam jedno trafienie, torpeda zadziałala i wybuchła. Okazuje się, że trafiłem małego frachtowca 1300t tonie. Planowalem z daleka podążać za konwojem i atakowac w nocy znowu, ale go zgubiłem.

Trzeci sektor patrolu; zdarzenie losowe - okazuje się, że mam w tym patrolu super torpedy, każda z nich wypali jesli trafi w cel. To by sie nawet zgadzalo z dotychczasowym przebiegiem, te co trafiły wybuchły.

Czwarty sektor patrolu. Nic się nie dzieje, pora wracac do bazy.

Powrot do bazy bez przygód. Wynik patrolu: zatopione 2 jednostki, razem 4400t i jeden frachtowiec uszkodzony. Odznaczenie Uboat War Badge trafia do mojej kolekcji. Następny patrol miał być w styczniu 1944, ale podczas nalotu doszło do ciężkiego uszkodzenia mojego okrętu i remont potrwa do marca.

Patrol 3. Marzec 1944.

Tranzyt na szerokie morze bez problemu.

Pierwszy sektor pusty.
W drugim sektorze spotykam duzy frachtowiec (17000t) z eskortą. Jest noc. Strzelam 4 torpedy, trafia tylko jedna i zadaje minimalne obrażenia. Frachtowiec uszkodzony płynie dalej. Eskorta nie zdołała mnie wykryć. Śledzę cel. Czekam do następnej nocy i powtarzam akcję. Tym razem trafiają trzy z czterech torped i zatapiają zdecydowanie cel. Poszło mi lepiej niz wczesniej. Eskorcie też teraz lepiej poszlo bo mnie złapali. Dostajemy uszkodzenia w 3 atakach bombami głebinowymi a potem udaje się nam wymknąć. Mam kilku lekko rannych ludzi w tym inżynier pokladowy. Najwazniejsze rzeczy udaje sie naprawić, zniszczone pozostaje jedno dzialko flak i połowa przednich wyrzutni. Kadłub 3/8. Decyduję o drodze powrotnej do bazy.

W drodze powrotnej wykrywamy na Morzu Śródziemnym konwoj i nie podejmuję żadnej akcj, okręt zbyt uszkodzony i brak boldów (wabików). Płyniemy prosto do bazy.

Zakończenie patrolu. Zatopienie dużego frachtowca 17000t jest uznane za sukces. Dostje odznaczenie German Cross in Gold za przekroczenie 25000t zatopionych statkow. A mój inżynier pokładowy staje sie expertem. Naprawy potrwają 2 miesiące.

Patrol 4. Czerwiec 1944.

Niestety nie dali mi jeszcze snorkela do okrętu. Płynę więc na powierzchni. Po drodze do strefy patrolu zdarzenie losowe: superior torpedos - nie musimy się martwić o niewybuchy.

Spotykamy lotnikowiec eskortowy wroga; CVE Block Island, 12000t. Wykonuje atak z 4 torped, trafia tylko jedna, zadaje 2 uszkodzenia gdzie potrzeba 4 na zatopienie. Eskorta atakuje mnie w odwecie. Otrzymujemy kilka uszkodzeń i wyslizgujemy się na ostatnim wabiku. Uszkodzony mały lotniskowiec ucieka. Naprawiam uszkodzenia, zostaje kadłub uszkodzony w stopniu 3/8.

Patrolujemy dalej. Spotykam mały frachtowiec 2900t + tankowiec 6300t z eskortą. Podążam z nimi czekając do nocy. Udaje się, zajmuje pozycje i strzelam 4 torpedy z daleka. Wszystkie torpedy trafiają i rozrywają oba cele. Patrzę po twarzach załogi "czemu do lotniskowca tak nie mogło sie udać?" wisi w powietrzu pytanie. Ale teraz nie ma czasu, uciekamy na głebiny bo eskorta nas szuka. Nie przekraczam głebokości testowej bo już kadłub mocno uszkodzony. Wykryli nas! Strzlają z hedgehocka. I nie trafili. Zaraz po tym gubią nasz trop. Jesteśmy uratowany. Ale mamy dość, obieram kurs na port we Włoszech.

Wracamy spokojnie do bazy. Okręt idzie do remontu na 2 miesiące. Suma patrolu to 2 jednostki handlowe, w sumie 9200t oraz uszkodzony CVE. Zamontowali mi teraz snorkel.

Lipiec 1944. Wystepuję o awans po roku służby. I kicha. Wyrzuciłem 6 - jedyny numerek który nie daje awansu :(

Patrol 5. Wrzesień 1944.

Wychodzimy na pelne morze bez problemów, ale tu zaraz na początku wykrywa nas wrogi samolot i uszkadza peryskop. Na szczęście nic więcej nie robi. Mój expert inzynier naprawil peryskop. Okręt całkowicie sprawny.

Kolejny sektor patrolu i kolejny atak samolotu. Tym razem uszkadza nam radar Naxos i parzyste wyrzutnie torped z przodu. Wyrzutni nie udaje się naprawić.

Następny sektor patrolu i znowu atak samolotu. Straciliśmy stopień kadłuba oraz peryskop, inżynier pokładowy jest lekko ranny. Przychodzi nam sie wycofać do bazy, tym razem niczego nie zaatakujemy. Wracamy.

Patrol nieudany, brak zatopień. Zaraz po powrocie dostajemy rozkaz ewakuacji po zniszczeniu okrętów. U-365 zostaje zatopiony w pobliżu portu. Podróż załogi do Niemiec w celu przygotowania do objęcia nowego okrętu.

Październik 1944, Kolonia (Kiel). Obejmujemy nowy okręt U-995, typ VIIC/41.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#24

Post autor: PL_CMDR Blue R » 28 lut 2023, 0:21

Lipiec 1944. Wystepuję o awans po roku służby. I kicha. Wyrzuciłem 6 - jedyny numerek który nie daje awansu :(
Widać skoro występowałeś, to marudziłeś tak długo, że ci go nie dali :P
Patrol 1. Rozkaz wysyła mnie na Morze Śródziemne. Po zakończeniu patrolu mam dołączyć do flotylli w La Spezia.
(...)
Gibraltar mocno strzeżony. Atakuje nas samolot (...) Peryskop udało się naprawić, silnik diesla zostaje niesprawny. Przedarliśmy się w rejon patrolowania. Na razie nic tu nie ma.
Czekaj, czekaj...
Strefa patrolowa z niesprawnym dieslem?
Tabela E5 - Silnik Diesla... U-Boot przerywa patrol po bitwie.
Więc powinieneś w tył zwrot i do Francji.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

majamas
Posty: 113
Rejestracja: 21 kwie 2020, 15:29

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#25

Post autor: majamas » 28 lut 2023, 0:53

Ja to rozumiem tak, że jest to zawsze decyzja kapitana. Poza uszkodzonym jednym silnikiem diesla i rannym inzynierem miałem wszystko sprawne i drogę otwartą. Rozważałem powrót. Ostatecznie zdecydowałem że to szkoda wracać i poszedlem dalej.

majamas
Posty: 113
Rejestracja: 21 kwie 2020, 15:29

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#26

Post autor: majamas » 28 lut 2023, 12:33

Wygląda jednak na to, że nieświadomie nie zastosowalem sie do zasady zmuszającej do powrotu przy uszkodzeniu silnika. To nastepnym razem juz będe wiedzial. Tymczasem trzeba grać dalej.



Patrol 6. Listopad 1944.
Ruszamy na patrol w kierunku Atlantyku. Mamy przydzial do 13 flotylli w Trondheim gdzie planujemy wrócić po patrolu. Przechodzimy na Atlantyk bez spotkań.

Wykrywam konwój, widać 4 frachtowce, podchodze do ataku z dużej odległości. Jeden frachtowiec zatopiony (7200t) i jeden uszkodzony (5100t). Eskorta nie zdołala mnie wykryć. Próbuję śledzić, lecz konwój ucieka.

Pod koniec patrolu wykrywam nastepny konwoj. Atakuje dwukrotnie z ekstremalnej odległości wypuszczając w sumie 6 torped. Nic nie trafiłem. Dzieki odległości pozostałem niewykryty.Wracam da bazy w Trondheim.

Wynik patrolu: jedno zatopienie, 7200t i jeden statek uszkodzony. U-995 wymaga dłuższego o miesiąc remontu przez przekroczenie głebokości testowej podczas ucieczki, poza tym nic mnie nie uszkodziło. Otrzymuję Krzyż Rycerski, mój łączny tonaż to 41900t.

majamas
Posty: 113
Rejestracja: 21 kwie 2020, 15:29

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#27

Post autor: majamas » 28 lut 2023, 15:28

Patrol 7. Luty 1945. Okręt ma dodatkowe działko przeciwlotnicze za miast działa pokladowego. Płyniemy na Atlantyk.

Przechodzimy na ocean nic nie spotykając.

Patrolujemy i na razie cisza.

Ciągle nic.

Dalej nic.

Nie ma żadnego celu dla nas. Muszę wracać.

Wracamy nic nie spotykając.

Koniec patrolu, nic nie udało sie spotkać. Zatopień zero.

Patrol 8. Kwiecień 1945. Ostatni patrol zdecydowal o tym że znowu nie dostałem awansu, pech. Mamy patrolować Atlantyk.

Przechodzimy na ocean bez przygód.

Pierwszy sektor patrolu bez spotkań.

Drugi sektor patrolu. Spotykam konwój, widze ladne dwa tankowce i dwa mniejsze frachtowce. Jest dzien a ja mam zaladowane torpedy parowe, musze czekac do nocy i sledzic cel. Nie udaje się, zgubiłem ten konwój.

Trzeci sektor patrolu. Znajduje konwój, może ten sam który zgubilismy kilka dni wczesniej a może inny. Jest dzien więc czekam do nocy wychodząc na pozycje. Udaje się, tym razem zaatakujemy. Strzelam do najwiekszych dwoch celów; tankowiec 8800t i duży merch 7200t po 2 torpedy. Tankowiec trafiony podwojnie tonie, frachtowiec nie trafiony wcale. Eskorta mnie szuka i nie znajduje. Podążam za konwojem, ale trace kontakt.

Czwarty sektor patrolu. Nic sie nie dzieje.

Wracamy do bazy bez uszkodzeń, po drodze brak kontaktów.
Patrol skończony, jest sukces; zatopiony tankowiec 8800t. Moja załoga zyskuje status weteranów.

Maj 1945. Koniec wojny.
Kariera zakończona po 8 patrolach (w tym 6 udanych), zatopiłem 8 jednostek na sume tonażu 50700t, uszkodzilem 2 statki handlowe i jeden lotniskowiec eskortowy (CVE Block Island). W czasie mojego dowodzenia była jedna ofiara smiertelna wśrod członkow zalogi (po ataku samolotu).
Koniec gry.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#28

Post autor: PL_CMDR Blue R » 28 lut 2023, 17:14

Gratuluję przeżycia wojny :)
No i z Krzyżem, to zawsze wyróżnienie :)
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

majamas
Posty: 113
Rejestracja: 21 kwie 2020, 15:29

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#29

Post autor: majamas » 28 lut 2023, 17:33

Duzo razy tu sie gracz ociera o zakonczenie gry, wiele rzutów kostek moglo być tym który bedzie ostatnim. Raz na 5 gier sie udało.
Ostatnio zmieniony 28 lut 2023, 17:43 przez majamas, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: The Hunted: Twilight of the U-Boats, 1943-45

#30

Post autor: PL_CMDR Blue R » 28 lut 2023, 17:41

Czyli powiedziałbym, że w Hunted prawidłowo.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

ODPOWIEDZ