USS Snook (SS-279) - Patrol 4 - Nowa Broń

[PL_Cmd_Jacek]

Pozycja uszkodzonego niszczyciela ? Jak jest daleko ?

[PL_CMDR Blue R]

Na razie poza zasięgiem strzału. I w tym tempie, to musicie minąć się z tymi wychodzącymi z portu, aby zająć pozycję.

================================

[PL_Cmd_Jacek]

Hmmmm, 4 na jednego + powoli zbliżający się dzień i zagrożenie wrogim lotnictwem.



odbijamy i odchodzimy. Tym razem odpuścimy. Myślę, że ten uszkodzony okręt nie wróci prędko do służby.

[PL_CMDR Blue R]

powoli zbliżający się dzień i zagrożenie wrogim lotnictwem

Aby nie było. Atak i kontratak nastąpią w nocy... Do świtu jest jeszcze sporo czasu.

========================================================

[PL_Cmd_Jacek]

Tak jak pisałem - odpuszczamy.

[PL_CMDR Blue R]

Snook zawrócił i zaczął się oddalać... "śledzony" przez dwa cele. Te nie dołączyły do niszczyciela, a kierowały się gdzieś na pełne morze. XO nanosząc ich kurs powiedział:
-Sir. Te dwa echa kierują się do miejsca zatopienia.

[PL_Cmd_Jacek]

chyba zatopiliśmy jakiś transportowiec wojsk i ratują rozbitków. Co z uszkodzonym niszczycielem, rozumiem, że raczej przed polem minowym byśmy go nie dorwali ?

[PL_CMDR Blue R]

XO spojrzał na mapę i powiedział:
-Może być ciężko, sir. Jeszcze tych musimy ominąć... Jak damy całą naprzód na powierzchni, jest jeszcze możliwość, ale praktycznie na skraju tego obszaru z minami, sir.

[PL_Cmd_Jacek]

tym razem odpuszczamy. odchodzimy by przeładować wyrzutnie.

[PL_CMDR Blue R]

Snook odszedł dalej od Guam i najbliższy dzień musiał spędzić w większości pod wodą. Japończyków musiało zdenerwować to zatopienie, tak blisko portu i wysłali w powietrze chyba wszystko co mogło latać. Dopiero w nocy mogli spokojnie wynurzyć się i naładować akumulatory. XO wieczorem zapytał:
-Sir. Skoro nie zrzucili na nas bomb, to chyba nas nie znaleźli. Może myślą, że nas przepędzili... Zostajemy tutaj, sir?

[PL_Cmd_Jacek]

Taki miałem plan, pozostaniemy w okolicy. Kontynuujemy polowanie w tym miejscu.

[PL_CMDR Blue R]

Stan na poranek 19 grudnia


19 grudnia 1943, późne popołudnie, na północny-zachód od wejścia do portu Guam.
Ilość alarmów lotniczych zmniejszała się, jednak wciąż były przynajmniej 2 jednego dnia. Snook po raz kolejny musiał zanurzyć się tego dnia, jednak, gdy byli na 165 stopach, hydro zameldował:
-Kontakt dźwiękowy... Parowiec... Zbliża się, sir.
Kontakt dochodził od strony z której znajdował się główny port na Guam.

[PL_Cmd_Jacek]

Podchodzimy pod niego w zanurzeniu.

[PL_CMDR Blue R]

Zbliżali się, a hydro wychwytywał coraz więcej szczegółów. łapał między innymi "skrzeczącą śrubę", cały czas spędzającego dnie na patrolowaniu w prawo i w lewo redy portu. W zasadzie jego ruchy najlepiej wskazywały granicę pola minowego, które powinno nieopodal się znajdować. Oprócz niego wykrył też eskortowiec , poruszający się gdzieś nieopodal parowca... a nawet jak zbliżali się to dwóch jednostek, z których druga była mniejszym motorowcem.

Jednak wróg wciąż był w oddali, co zaniepokoiło XO:
-Sir. Oni chyba idą do portu, nie z portu.

[PL_Cmd_Jacek]

Musieliśmy ich przeoczyć. Wychodzimy na peryskopową, sprawdźmy czy mamy jakieś szanse na zajęcie pozycji do strzału.