Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Moderator: PL_CMDR Blue R
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
-Podoficer, to prawie oficer - powiedział Bolesław - A prawie robi wielką różnicę... W każdym razie kapitan powiedział, że oficjalnie uroczystą promocję zrobimy, jak wycofają nas z frontu. Jutro tylko igłę, nitki i naszywki dostaniemy.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
O! - zdziwił się Andrzej - a tego na odprawie u nas nie było.
Wiadomo może coś ktoś kiedy? Jakieś plotki pewnie u was chodzą?
Wiadomo może coś ktoś kiedy? Jakieś plotki pewnie u was chodzą?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
-O wycofaniu? - zapytał Bronisław - Wiadomo kiedy. Jak braknie maszyn lub Niemcy się wycofają... I już zakłady robimy, co będzie pierwsze. Chcesz się dołączyć?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
- A co, stawia ktoś że się Niemcy wycofają? - skrzywił się Andrzej.
Na razie mają nad nami dominację w powietrzu, przynajmniej jeżeli chodzi o myśliwce.
Na razie mają nad nami dominację w powietrzu, przynajmniej jeżeli chodzi o myśliwce.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
-I Anglików i Francuzów po drugiej stronie. - powiedział Bronisław - No chyba nie uważasz, że będą tam pozwalać sobie na łojenie im tyłków, aby tylko nad nami trzymać przewagę?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Na razie to ich nie widać, a szkopów widać - skrzywił się Andrzej.
Ale wiesz co, idę odpocząć, coś mnie głowa boli - pewnie z nadmiaru wrażeń, odparł Andrzej po czym poklepany przez Bronka udał się na spoczynek.
Ale wiesz co, idę odpocząć, coś mnie głowa boli - pewnie z nadmiaru wrażeń, odparł Andrzej po czym poklepany przez Bronka udał się na spoczynek.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
8 wrzesień 1939
4:30 Lądowisko Kraczewice
Poranny apel prowadził podporucznik Gwarczyński. Stan maszyn zmniejszył się do 3 sprawnych samolotów, więc podporucznik Skarbek wraz z kapralem Arabskim mieli latać wraz z pilotami 122 eskadry myśliwskiej, sierżant Flanek miał odprowadzić uszkodzoną maszynę do Lublina, a pozostali piloci mieli co 4 godziny latać na dwugodzinne patrole. Pierwszą parę miał stanowić Andrzej z Piotrkiem. Przypadła im południowa części obszaru. Od Radomia po przez Zwoleń do Kazimierza, aż po Opatów i Sandomierz. Rozkazy były wciąż takie same. Znaleźć wroga, większych ugrupowań nie atakować samemu. Ludwik wydawał się spokojniejszy, niż wczoraj, a na koniec zapytał Andrzeja, czy ma jakieś pytania, zupełnie jakby dnia wczorajszego w ogóle nie było...
4:30 Lądowisko Kraczewice
Stan na 8 Września 1939, 4:30
Lądowisko Kraczewice
ppor. Ludwik Gwarczyński, (LudwikG) - Zdrowy, zmęczenie 5 (lekko zmęczony) - EXP 6/4 Zestrzelenia 2 He-111
ppor. Andrzej Baran (PL_Andrev) - Zdrowy, zmęczenie 0 (wypoczęty) - EXP 5/4 Zestrzelenia: 1/2 Ju87
ppor. Mikołaj "Święty" Skarbek (PL_danio) - Zdrowy, zmęczenie 1 (wypoczęty) - EXP 4/4 [w tym 1/3], uszkodzenie Me110, zestrzelenie: 1,5 He111, 2x1/2 Ju87, 1 Bf109 (prawdopodobne)
sierż. Leopold Flanek, (NPC) skrzydłowy Stanisława Żwirko - Zdrowy, zmęczenie 2 (wypoczęty) - EXP 2/4 - Zestrzelenia: 1 Ju87, 1 Bf109, Me110 (prawdopodobne)
plut. Jan Kremski, (NPC) skrzydłowy Feliksa Piłsudskiego - Zdrowy, zmęczenie 3 (wypoczęty) - EXP 2/3 - Zestrzelenia: 1 Bf109, 1 Bf 109 (prawdopodobnie)
plut. Piotr Zaniewski, (NPC) skrzydłowy Andrzeja Barana - Zdrowy, zmęczenie 0 (wypoczęty) - EXP 4/4 - Zestrzelenia: 1 Do17, 1/2 Ju87
kpr. Tadeusz Arabski, (NPC) skrzydłowy Mikołaja Skarbka - Zdrowy, zmęczenie 6 (lekko zmęczony) - EXP 5/4 Zestrzelenia 2x 1/2 Ju87, 1/2 He111
(...)
Maszyny 121 Eskadry Myśliwskiej:
Lądowisko Kraczewice
Grot 3 - PZL P.11c - Sprawny - ppor. Ludwik Gwarczyński,
Grot 6 - PZL P.11c - Sprawny - ppor. Skarbek,
Grot 7 - PZL P.11c - Sprawny - maszyna współdzielona ppor. Baran, sierż. Flanek,
Grot 8 - PZL P.11c - naprawiany - maszyna współdzielona plut. Zaniewski, plut. Kremski, uszkodzony kadłub, ogon, prawe skrzydło, wymagane odesłanie na tyły, szacowany czas napraw do 10.09, warsztat eskadry do 11.09
Grot 10 (nowy) - PZL P.11c (brak radia, brak uzbrojenia) - naprawiany - maszyna rezerwowa, KMy (1 zestaw) - szacowany czas napraw 08.09 - południe
Poranny apel prowadził podporucznik Gwarczyński. Stan maszyn zmniejszył się do 3 sprawnych samolotów, więc podporucznik Skarbek wraz z kapralem Arabskim mieli latać wraz z pilotami 122 eskadry myśliwskiej, sierżant Flanek miał odprowadzić uszkodzoną maszynę do Lublina, a pozostali piloci mieli co 4 godziny latać na dwugodzinne patrole. Pierwszą parę miał stanowić Andrzej z Piotrkiem. Przypadła im południowa części obszaru. Od Radomia po przez Zwoleń do Kazimierza, aż po Opatów i Sandomierz. Rozkazy były wciąż takie same. Znaleźć wroga, większych ugrupowań nie atakować samemu. Ludwik wydawał się spokojniejszy, niż wczoraj, a na koniec zapytał Andrzeja, czy ma jakieś pytania, zupełnie jakby dnia wczorajszego w ogóle nie było...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Nie ma pytań, jesteśmy gotowi.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
6:14
Na północ od Ostrowca
Andrzej rozglądał się po niebie, ale nie widział żadnego nieprzyjacielskiego samolotu. Przyjacielskiego (oprócz skrzydłowego), także nie. Nagle Piotr odezwał się.
-Panie poruczniku, tam w dole.
Andrzej spojrzał w dół, ale nie dostrzegał nic. Piotr odezwał się:
-Na drodze. Cała kolumna!
Andrzej spojrzał na drogę i dostrzegł jadącą nią długą kolumnę. Z tej wysokości nie mógł rozpoznać pojazdów, ale coś mówiło mu, że nie są to Polskie pojazdy...
Na północ od Ostrowca
Andrzej rozglądał się po niebie, ale nie widział żadnego nieprzyjacielskiego samolotu. Przyjacielskiego (oprócz skrzydłowego), także nie. Nagle Piotr odezwał się.
-Panie poruczniku, tam w dole.
Andrzej spojrzał w dół, ale nie dostrzegał nic. Piotr odezwał się:
-Na drodze. Cała kolumna!
Andrzej spojrzał na drogę i dostrzegł jadącą nią długą kolumnę. Z tej wysokości nie mógł rozpoznać pojazdów, ale coś mówiło mu, że nie są to Polskie pojazdy...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Halo baza, zgłaszam obecność kolumny wojsk, jakie rozkazy?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
- Piotr, w razie czego celuj w ciężarówki, tam pewnie wiozą paliwo i amunicję.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
-Potwierdźcie, że to nieprzyjaciel. Po potwierdzeniu ostrzelać serią, nie narażając się na straty i obserwować z bezpiecznej odległości.
"Potwierdźcie, że to nieprzyjaciel". Andrzej spojrzał z wysoka na kolumnę. Wydawała się nie przejmować samolotami, które pojawiły się wysoko nad nimi. Po podróżach, które miała eskadra, Andrzej spodziewałby się, że Polska kolumna raczej by szukała schronienia...Należałoby obniżyć lot i przelecieć nisko, aby ich rozpoznać, ale wówczas zdradzą swoje zamiary...
"Potwierdźcie, że to nieprzyjaciel". Andrzej spojrzał z wysoka na kolumnę. Wydawała się nie przejmować samolotami, które pojawiły się wysoko nad nimi. Po podróżach, które miała eskadra, Andrzej spodziewałby się, że Polska kolumna raczej by szukała schronienia...Należałoby obniżyć lot i przelecieć nisko, aby ich rozpoznać, ale wówczas zdradzą swoje zamiary...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Andrzej, zanim zaatakuje, postanowił przelecieć tak nisko aż rozpozna przynależność kolumny.
Sprawa rozstrzygnie się w ciągu paru chwil, a ciężarówki nie uciekną.
Sprawa rozstrzygnie się w ciągu paru chwil, a ciężarówki nie uciekną.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6578
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Gdy przelatywał nisko nad nimi, część ciężarówek zaczęła rozpierzchać się i szukać schronienia pod drzewami. Niemniej krzyż na jednym z nich zdradzał, że nie są to Polacy. Z jednej z ciężarówek w pośpiechu wyskakiwali żołnierze, a z jednego samochodu ktoś zaczął nawet strzelać do Andrzeja, ale ogień był niecelny.... Andrzej wolałby widzieć tam jednak Polaków... Teraz zakręcając, tracił element zaskoczenia, a i kolumna szukała osłony pomiędzy drzewami...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
- Piotr, tak jak się umawialiśmy - wal w ciężarówki - krzyknął Andrzej, po czym zrobił zwrot do ponownego ataku.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.