Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią "Kraków"
Moderator: PL_CMDR Blue R
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
Wcześniej Ludwik pole oglądał tylko z ziemi i nie było takie złe. Teraz tocząc się po polu uznał, że kilka poprawek by się przydało. Sprawnie podtoczył samolot pod drzewa oddzielające koniczynisko od dworku, wykorzystał pęd maszyny, aby ją odwrócić i rozejrzał się. Było tu zbyt pusto. Wtem drzwi dworku otworzyły się... ale nie wybiegli z nich mechanicy, a powoli wyszedł lokaj hrabiny Morstinówny, upewniając tylko Ludwika, że wylądował we właściwym miejscu.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
Zorientowany, że pałacyk Morstinów nie jest oblegany przez mechaników Ludwik chciał zapuścić ponownie silnik i wystartować.
Lecz obecny stan paliwa pozwolił by mu tylko na rozpędzenie maszyny do połowy wymaganej prędkości do startu. Zdając sobie z tego sprawę co nie trwało zbyt długo wyskoczył energicznie z "jedenastki" i szybkimi ruchami otwierał pokrywy silnika.
Gdy lokaj hrabiny Morstinówny zbliżył się na tyle by mogli się swobodnie słyszeć Gwarczyński wykrzyczał:
- Proszę zatelefonować do Areoklubu i powiedzieć, że ptaszyna wymaga interwencji weterynarza jak najprędzej !
I kontynuował pracę przy silniku
- Bez kluczy nic nie poradzę, może w pałacyku zdobędę jakieś.
Lecz obecny stan paliwa pozwolił by mu tylko na rozpędzenie maszyny do połowy wymaganej prędkości do startu. Zdając sobie z tego sprawę co nie trwało zbyt długo wyskoczył energicznie z "jedenastki" i szybkimi ruchami otwierał pokrywy silnika.
Gdy lokaj hrabiny Morstinówny zbliżył się na tyle by mogli się swobodnie słyszeć Gwarczyński wykrzyczał:
- Proszę zatelefonować do Areoklubu i powiedzieć, że ptaszyna wymaga interwencji weterynarza jak najprędzej !
I kontynuował pracę przy silniku
- Bez kluczy nic nie poradzę, może w pałacyku zdobędę jakieś.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
Ludwik zaczął od dokładnego sprawdzenia paliwa na wskaźniku na zbiorniku. Było lepiej, niż podejrzewał. Miał paliwo, które pozwalało na przelot do aeroklubu, a nawet na kilka minut kręcenia się w powietrzu więcej. Niemniej nie były wystarczające na latanie w kółko między oboma stanowiskami. Spojrzał na korki wciśnięte w instalację olejową. Wyglądało na to, że nikt nie wymienił uszkodzonej części, a tylko zaczopowano wycieki. Przydałoby się wymienić ten element i zapewne także i olej.
Tymczasem nad pałacykiem przeleciał klucz polskich myśliwców, kierujący się na wschód. Lecieli nisko, jakby szukając czegoś na ziemi, ale zapewne nie zauważyli samolotu Ludwika.
Tymczasem nad pałacykiem przeleciał klucz polskich myśliwców, kierujący się na wschód. Lecieli nisko, jakby szukając czegoś na ziemi, ale zapewne nie zauważyli samolotu Ludwika.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
Czym prędzej po sprawdzeniu silnika pobiegł sam do pałacyku. By zatelefonować osobiście i przekazać informację czego mają spodziewać się mechanicy i jakie są dla niego dalsze rozkazy.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
Gdy wpadł do Pałacyku, lokaj stał przy telefonie i rozmawiał:
-(...) kazał przekazać, panie oficyerze..... Oczywiście, zapytam - opuścił słuchawkę i powiedział - Panie oficyerze. Proszą o informację, czy ptaszyna nie jest spragniona.
-(...) kazał przekazać, panie oficyerze..... Oczywiście, zapytam - opuścił słuchawkę i powiedział - Panie oficyerze. Proszą o informację, czy ptaszyna nie jest spragniona.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
- Tak jak najbardziej jest i potrzebuję również doktora bo ma problem z trawieniem !
Co ma robić jej opiekun ? Proszę również zapytać.
Co ma robić jej opiekun ? Proszę również zapytać.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
-Oczywiście, panie oficyerze - powiedział i podnosząc słuchawkę powiedział - Opiekun mówi, że ma problemu z trawieniem i spragniona jest. Pyta, czy ma coś zrobić, czy czekać na doktora... tak... oczywiście, panie oficyerze...
-Antoni? - odezwał się echem kobiecy głos z piętra - Co się dzieje?
Lokaj podał słuchawkę Ludwikowi mówiąc:
-Pan oficyer wybaczy, pani wzywa. Proszą o opiekę nad ptakiem. Proszę kontynuować...
I ruszył w kierunku schodów, zostawiając Ludwika ze słuchawką z której ledwo było słychać (ze względu na odległość między trzymaną w ręce słuchawką, a uchem) niezidentyfikowany głos:
-Halo? Czy było mnie słychać?
-Antoni? - odezwał się echem kobiecy głos z piętra - Co się dzieje?
Lokaj podał słuchawkę Ludwikowi mówiąc:
-Pan oficyer wybaczy, pani wzywa. Proszą o opiekę nad ptakiem. Proszę kontynuować...
I ruszył w kierunku schodów, zostawiając Ludwika ze słuchawką z której ledwo było słychać (ze względu na odległość między trzymaną w ręce słuchawką, a uchem) niezidentyfikowany głos:
-Halo? Czy było mnie słychać?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
- Halo !? Halo !
Tu opiekun ptaszyny. Ptaszyna potrzebuję być napojona oraz doktora bo ma problem z yyy...trawieniem.
Proszę doradzić co mam dalej robić.
Halo ?!
Tu opiekun ptaszyny. Ptaszyna potrzebuję być napojona oraz doktora bo ma problem z yyy...trawieniem.
Proszę doradzić co mam dalej robić.
Halo ?!
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
-Czekać na doktora - odpowiedział głos, którego Ludwik rozpoznał jako Edwarda Pilcha - A potem wracać do domu.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
- Oczekuje na doktora. Do usłyszenia!
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
Ludwik usłyszał odgłos przelatujących nad dworkiem samolotów. Leciały nisko, jakby czegoś szukały na ziemi... na przykład lądowiska.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
Ludwik wybiegł z dworku i rozglądał się chwilę po niebie.
Po czym szybkim krokiem udał się w pobliże swojej maszyny i kontynuował przegląd silnika , a przy okazji i podwozia i powierzchni sterowych i całej reszty. Bez narzędzi nic wiecej nie mógł zrobić.
Po czym szybkim krokiem udał się w pobliże swojej maszyny i kontynuował przegląd silnika , a przy okazji i podwozia i powierzchni sterowych i całej reszty. Bez narzędzi nic wiecej nie mógł zrobić.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
Nie minęło wiele czasu, gdy pod dworek zajechał Łazik z dywizjonu i wysiało z niego dwóch mechaników. Kapral Wiktor Kudlek i specjalista od silników, Michał Barteczko. Podeszli do Ludwika i Wiktor odezwał się:
-Dalej się nie dało, panie poruczniku? Czekamy na was, a wy nam uciekliście.
-Dalej się nie dało, panie poruczniku? Czekamy na was, a wy nam uciekliście.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
Ludwik z uśmiechem odpowiedział :
- Oczywiście, że się dało, ale wtedy byście tak szybko nie dojechali do mnie.
Nie wygaląda to za dobrze jest problem z instalacją olejową, nie wiem może coś z pompą. Mocy w powietrzu też brakowało, czasem się dławił jakby coś połknął.
No..... to mówicie w czym pomóc i może się szybko z tym uwiniemy.
- Oczywiście, że się dało, ale wtedy byście tak szybko nie dojechali do mnie.
Nie wygaląda to za dobrze jest problem z instalacją olejową, nie wiem może coś z pompą. Mocy w powietrzu też brakowało, czasem się dławił jakby coś połknął.
No..... to mówicie w czym pomóc i może się szybko z tym uwiniemy.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Z armią Kraków
-Józek mówił, że dwie-trzy godziny im brakowało - powiedział Michał zaglądając do silnika - Łoo, panie poruczniku... kto panu to tak.. brzydko zrobił - zaśmiał się.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)