Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_Cmd_Jacek
Administrator
Posty: 1581
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
Lokalizacja: Będzin / Ploiesti

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#136

Post autor: PL_Cmd_Jacek » 22 gru 2023, 21:04

Należy mu się, w końcu uratował aparat. A nieoficjalnie porządny :cenzura: .
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)


Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6553
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#137

Post autor: PL_CMDR Blue R » 22 gru 2023, 22:27

Kapitan spojrzał na Ludwika:
-A wy co uważacie? Przekazujemy wyżej wniosek o Virtutti i stoimy murem za Świętym?
- Jest bardzo cienka granica między głupotą, a odwagą. - zaczął dyplomatycznie Ludwik -Wyczyn jakże bohaterski, ale także jakże głupi i nieodpowiedzialny. Święty naraził siebie i nas....i za to powinien być ukarany. To my jesteśmy bronią nie samoloty... Ale podsumowując jest to nie lada wyczyn, a czy godny odznaczenia ? To już będę decydowali wyżej... Generałowie pewnie będę klepać go po plecach za ratowanie mienia wojskowego... Tego nam też potrzeba bohaterstwa i tej odwagi.. A ukaramy go później choćby naganą. - zrobił pauzę - Tyle ode mnie kapitanie.
-Macie racje. Niech decydują wyżej, my wskazujemy, że takie coś miało miejsce. A każą nam go ukarać, to zrobimy tak, aby wszyscy byli zadowoleni.. Podsumujmy:
1. Kocur za zasadzkę i późniejsze działanie
2. Żwirek za zestrzelenie samolotu i powrót mimo ran
3. Skarbek, bo dobrze strzela, a i uratował maszynę pod bombami
4. Baran i Piotrek.... - kapitan wyciągnął swój notes - Piotrka macie rację... Półtorej zestrzelenia... W zasadzie chyba każdego kto ma pełne zestrzelenie można podać... Bo weźmy takiego Feliksa. Zestrzelił bombowiec, który ścigał mimo zaciętej połowy broni, licząc siebie i skrzydłowego... Tylko Andrzej.... Pół zestrzelenia i kilka prawdopodobnie uszkodzonych maszyn... To już Leopold i Wacek mają więcej... Myślę, że przedstawić mogę każdego z pełnym zestrzeleniem. Ciebie też Ludwiku - powiedział spoglądając na Ludwika -. Nawet dwie połówki, to już dwukrotne narażanie życia, a bombowce potrafią być szybsze od nas... Feliksowi dopisałbym jeszcze, że był tu wielki upór mimo zaciętej broni... Ale jak uzasadniacie danie odznaczenia Andrzejowi, który ma tylko pół zestrzelenia, gdy Leopolda z dwoma zostawiacie bez niczego? - i tu spojrzał po obu podporucznikach. Ludwik powiedział:
- Może ja zacznę... Po pierwsze to wykonujemy swoją robotę, myślę że w "lądowce" nie dają medali za zastrzelenie wroga bądź nie wiem czołgu. Chodź u nas jest to bardzo trudne ze względu na przewagę techniczną przeciwnika i liczebną. - po czym kontynuował - Jak kapitan powiedział , każdy się tu nadaję. Feliksa również należy wpisać bo wiem że gdyby mu karabiny zacięły się na "amen" to by strącił "szkopów" wlatując w nich...Andrzej jeśli się nie mylę ma najwięcej godzin wylatanych na bojowo , a jak już jest na ziemi to jest wszędzie i pomaga całej eksadrze. Koń ciągle pracuje, myślę że Tomasz to samo ma z nim doświadczenie z zasadzki.
Kapitan spojrzał na Tomasza...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Cmd_Jacek
Administrator
Posty: 1581
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
Lokalizacja: Będzin / Ploiesti

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#138

Post autor: PL_Cmd_Jacek » 23 gru 2023, 0:03

Zgadzam się. Stoimy murem za nimi.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)


Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6553
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#139

Post autor: PL_CMDR Blue R » 23 gru 2023, 11:06

Kapitan spojrzał na notatki i powiedział:
-Tylko, czy to wszystko nie podlega pod oficjalną pochwałę? Mówię o pomocy na ziemi. Krzyż Walecznych ma nagradzać czyny bohaterskie wykazane w boju. Nie chciałbym, aby potem odrzucono medale dla innych, bo spojrzą, że zarzuciliśmy wnioskami o medale za wszystko. A oficjalna pochwała na pewno pomoże Andrzejowi w awansie, więc to nie jest puste słowo... Ale nie jestem panem Bogiem. Wszyscy tworzymy eskadrę. Więc jak moja obawa jest w mniejszości, też stanę murem. Tomaszu? Krzyż, czy Pochwała dla Andrzeja?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Cmd_Jacek
Administrator
Posty: 1581
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
Lokalizacja: Będzin / Ploiesti

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#140

Post autor: PL_Cmd_Jacek » 23 gru 2023, 17:20

Krzyż.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)


Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6553
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#141

Post autor: PL_CMDR Blue R » 23 gru 2023, 18:36

Ludwik był jednak za pochwałą, zgadzając się z kapitanem i kapitan powiedział:
-Więc na razie pochwała. Jego wyczyny bojowe przedstawimy następnym razem. To jedną sprawę mamy zamkniętą. Idziemy dalej. Kocur, z Ludwikiem już rozmawiałem. Czego potrzebujemy aby działać skuteczniej.
Po pierwsze czas. Nie możemy dostawać rozkazów przenosin, które nadchodzą tak, że rzut kołowy nie dotrze na miejsce, gdy musimy startować.
Po drugie, potrzebujemy więcej samochodów... Albo właśnie czasu. Albo samochody robią kilka kursów i my się przenosimy z ostatnim, albo więcej samochodów.
Kolejnym tematem jest sieć dozorowa. Musimy mieć informacje o nalocie zanim spadną bomby. Najlepiej, gdy przekroczą linię frontu.
No i maszyny. Przekażę pułkownikowi, że jedyne, na co możemy liczyć z Dęblina to stare Avie. A bez uzupełnień, będziemy się wykruszać.
Ludwik sugeruje, aby pułkownik dowiedział się, jaki jest poziom wyszkolenia artylerzystów przy celach, których bronimy. Bo jak strzelają do wszystkiego, co lata i nie macha skrzydłami, to musimy omijać miejsca, gdzie są takie działa, bo nas też ostrzelają. A jak są dobrze wyszkoleni i nie otworzą ognia do nas, to i tak raczej będziemy unikać latania blisko nich, ale będziemy wiedzieć, że w sytuacji podbramkowej możemy lecieć nad nimi. Ale tu musimy mieć pewność, a nie, że "zobaczymy co będzie". Nie chciałbym zginąć od własnego ognia... I pytanie do ciebie. Macie jeszcze jakiś pomysł, co musimy przekazać pułkownikowi jako potrzeby eskadry?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Cmd_Jacek
Administrator
Posty: 1581
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
Lokalizacja: Będzin / Ploiesti

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#142

Post autor: PL_Cmd_Jacek » 26 gru 2023, 14:07

Potrzeba części zamiennych, paliwa i amunicji. Mając to możemy operować i szybko doprowadzać do zdolności bojowej nasze maszyny.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)


Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6553
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#143

Post autor: PL_CMDR Blue R » 26 gru 2023, 14:31

-No to chyba mamy wszystko - powiedział kapitan - Teraz tylko dopilnować, aby wszystko zebrać i dopilnować. Dzięki Kocur

12:30
Jeszcze przed przybyciem pułkownika z Lublina dotarła informacja, ze samolot Ludwika jest naprawiony. Inne maszyny wciąż były naprawiane, w tym samolot Tomasza. Niemniej Walerian wolał nie wypuszczać nikogo przed przybyciem dowódcy, rozkazując udać się po maszynę dopiero po wyjeździe pułkownika.
Przybyły około południa do Kraczewic pułkownik Stefan Sznuk nie przybył tu tylko oglądać samolotów. Członkowie jego sztabu natychmiast zabrali się do pracy. Jednym z pierwszych pytań dla oficerów było, czy znają sytuację na froncie. Otrzymując negatywną wiadomość, zapytał o to, czy słuchają radia lub czytają gazety, gdzie naczelny wódz ogłasza komunikaty i tu wyszło, że tylko dowódcy słuchali komunikatów z radia, ale też nie wszystkich. Kocura to sam kapitan bronił, że większość czasu spędzał w drodze, a potem organizował eskadrę i gdy już mógł zabrać się do dodatkowych zadań, przyszedł kolejny rozkaz przemarszu.
Pułkownik obiecał dostarczyć gazety, aby piloci mogli zapoznać się z tym, co dzieje się na świecie, po czym kazał zebrać pilotów przy mapie, aby nakreślić stan obecny.

-Panowie lotnicy. Najważniejszym wydarzeniem jest to, ze Anglia i Francja wypowiedziały Niemcom wojnę i już ruszył atak na Niemcy. Angielskie bombowce bombardują niemiecką flotę, a Francuskie wojska przekroczyły linię Zygfryda... Niemniej wciąż większość wojsk niemieckich jest w Polsce. Chcą nas wyeliminować z wojny, aby przerzucić wszystko na Zachód. Tak więc rozkazem naczelnego wodza naszym głównym zadaniem jest wytrzymać jak najdłużej, zadając przeciwnikowi znaczne straty. Nie, abyśmy tego nie robili do tej pory. Od południa...


Obrazek


Niemcy uderzyli czołgami ze Słowacji oraz na południe i północ od Śląska. Zmusiło to Armię Kraków do wycofania się na wschód. Uderzenie na północ od Śląska, na Częstochowę przerwało front, który Armia Łódź oparła obecnie na Warcie i Pilicy. Trwają tam najcięższe walki. To ostatnia naturalna przeszkoda przed Warszawą. Brygada Bombowa codziennie wykonuje naloty na niemieckie wojska w tym regionie, a i Niemcy rzucają tam wszystko, co mogą.
Pod Poznaniem spokój.
Na północy Armia Pomorze musiała oddać korytarz do morza. Gdynia, Hel i Westerplatte wciąż się bronią. Armia Modlin cofa się na Wisłę i tylko spod Suwałek udało nam się przenieść wojnę na terytorium nieprzyjaciela. Lądowo oczywiście.
Jak widzicie sytuacja nie jest dobra. Naczelny wódz rozkazał szykowanie kolejnej linii obrony opartej o San, Wisłę, Narew i jeziora na Mazurach. Na południu będzie to Armia Karpaty i Kraków, zajmą pozycje do Sandomierza. Od Sandomierza do Warszawy będzie to nasze zadanie. W skład tego związku wejdzie armia Prusy i Łódź, a także tworzona armia z DOK Lublin. My będziemy stanowić osłonę lotniczą tego zgrupowania. Góra Kalwaria rozgranicza nas z Brygadą Pościgową od północy (zielona, przerywana linia). Sztab będzie znajdował się w Lublinie (zielona gwiazdka). Dalej na północ Warszawa i zgrupowania armii Pomorze, Modlin i Poznań. Jak widzicie stolica znajduje się na nowej linii frontu. Dlatego też naczelny wódz przenosi swoją kwaterę do Brześcia nad Bugiem (czerwona gwiazda). I ta linia obrony jest granicą, której Niemcom nie wolno przekroczyć. Czy już wiecie, jakie są główne cele ataków Niemieckich w tym regionie?
Walerian odpowiedział:
-Na razie skupili się na mostach na Wiśle. Bombardowali też Dęblin i Lublin
Pułkownik przytaknął i powiedział:
-Zgadza się. Ale także i naloty na Brześć muszą iść tędy lub z północy. Więc osłona mostów, aby nasze armie mogły się wycofać, a także zaplecza, czyli głównie Lublina jest naszym głównym zadaniem. - spojrzał po twarzach pilotów - Anglia i Francja już idą z pomocą. Ich pomoc jest już w drodze. W ciągu tygodnia-dwóch do Rumunii dotrą nowe samoloty i będziemy formować nowe dywizjony. Spadło na nas pierwsze uderzenie i pomimo znacznej przewagi nieprzyjaciela, zadaliśmy Niemcom znaczne straty i ich napór będzie słabł z każdym dniem. Wykonujecie wspaniałą pracę w obronie ojczyzny i wiem, że będziecie wykonywać ją nadal. Ojczyzna jest z was dumna. Niech żyje Polska! - wykrzyknął, czym zawtórowali mu wszyscy piloci.

Gdy okrzyki ucichły, pułkownik powiedział:
-Panowie piloci, możecie wracać do swoich zajęć. Zajmę jeszcze trochę waszych dowódców. Kapitanie Jasionowski, kapitan ... - i zaczął mówić, kto z kim i o czym ma rozmawiać. Kapitan Sędzielowski podszedł do Tomasza i powiedział:
-Ludwik zajmie się pilotami. My dopilnujmy, aby pułkownik usłyszał nasze potrzeby.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Cmd_Jacek
Administrator
Posty: 1581
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
Lokalizacja: Będzin / Ploiesti

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#144

Post autor: PL_Cmd_Jacek » 27 gru 2023, 20:31

Oczywiście. Chociaż ta kwestia "wytrzymać jak najdłużej" nie brzmi optymistycznie.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)


Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6553
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#145

Post autor: PL_CMDR Blue R » 27 gru 2023, 20:46

Kapitan Sędzelowski machnął ręką:
-Dostaniemy nowe maszyny będzie łatwiej. A im mocniej Anglicy i Francuzi nacisną, tym Niemcy zrozumieją, że to błąd, że uznali, że nas jak Czechosłowację zajmą.

(15 minut później)
-Te stare Avie? - zapytał pułkownik, gdy wspomniano o maszynach w Dęblinie - A kogo tym pogonicie? Kuchnię polową?
Kapitan Sędzielowski odpowiedział:
-Wszystkie lepsze maszyny są w eskadrze prowadzonej przez instruktorów z Dęblina, a musimy skądś brać nowe maszyny
Pułkownik odpowiedział:
-Tymi Aviami to tylko pozabijacie pilotów, kapitanie. Jak będzie trzeba to rozwiąże się eskadrę instruktorów. Ilu maszyn wam obecnie brakuje?
Kapitan powiedział:
-Mamy siedem maszyn tutaj i dwie na tyłach w naprawie. Dywizjonowi też brakuje samolotu dla dowódcy.
Pułkownik Sznuk powiedział:
-Czyli brakuje dwóch samolotów, a i dwóch pilotów mniej obecnie macie, zgadza się?
Kapitan powiedział:
-Tak. Nie ma chorążego Kanarona. Znacie raport, prawda? - pułkownik skinął i kapitan kontynuował - No i nie mamy maszyny dla porucznika Żwirko, gdy wróci ze szpitala.
Pułkownik powiedział bardziej do adiutanta:
-Żwirkowi zorganizujemy samolot, o to się nie martwcie. - powiedział znów zwracając się do oficerów - Czyli brakuje jeszcze jednej maszyny dla dowódcy, tak?
Walerian powiedział:
-Zgadza się panie pułkowniku. Muszę pożyczać maszynę z eskadr.
Pułkownik powiedział:
-Więc musimy od instruktorów zdobyć jeden samolot dla was i jeden dla porucznika Żwirko. I wtedy z samolotami w dywizjonie będzie porządek, tak?
Kapitanowie przytaknęli

(chcesz się wtrącić?)
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Cmd_Jacek
Administrator
Posty: 1581
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
Lokalizacja: Będzin / Ploiesti

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#146

Post autor: PL_Cmd_Jacek » 27 gru 2023, 21:11

nie - przytakuję.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)


Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6553
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#147

Post autor: PL_CMDR Blue R » 27 gru 2023, 21:33

(25 minut później)
-Nie. To niedopuszczalne! - powiedział pułkownik zapoznany ze stanem samochodów - Dostajecie rozkaz przenosin i musicie porzucać część zaopatrzenia? W Lublinie uderzę do dowództwa okręgu, aby zarekwirowali dla was odpowiednią liczbę samochodów. Nie może być tak, ze sytuacja wymaga przenosin eskadr, a was ograniczają samochody. Musieliśmy opuścić Podlodów, gdyż już w drodze była kolumna dywizjonu liniowego. Rozumiem, że to też poddaje pod ograniczenie ilość posiadanych zapasów?
-Tak jest, panie pułkowniku - powiedział Florian Martini - Głównie paliwa i amunicji, które przekazaliśmy dywizjonowi liniowemu.
Pułkownik znów zwrócił się do adiutanta:
-Ciężarówki, benzyna, amunicja - po czym wrócił do kwestii tego, jakich ciężarówek potrzebuje dywizjon. Kapitan Sędzielowski szepnął Tomaszowi:
-"Nowych". Bo o stanie naszych Fiatów lepiej nie wspominać. Znaczy wspomnieć pułkownikowi trzeba, że te ciężarówki są mocno wyeksploatowane...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Cmd_Jacek
Administrator
Posty: 1581
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
Lokalizacja: Będzin / Ploiesti

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#148

Post autor: PL_Cmd_Jacek » 29 gru 2023, 19:57

Nowych, a przede wszystkich sprawnych, panie Pułkowniku.

Oby był skuteczny, bo musimy czymś walczyć.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)


Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6553
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#149

Post autor: PL_CMDR Blue R » 29 gru 2023, 21:01

Pułkownik chyba potraktował odpowiedź Tomasza jako dowcip, zaśmiał się i przeszedł do dalszych tematów.

(30 minut później)

W sprawie części zamiennych i zaopatrzenia zaplecza Tomasz był raczej słuchaczem, jednak pułkownik z troską słuchał o wszystkich potrzebach, a przypominając sobie o gazetach, wysłał jednego żołnierza do samochodu po gazety, które wiózł jeszcze z Warszawy, aby piloci mogli zapoznać się, co słychać "w szerokim świecie". Po czym pożegnał się z pozostałymi, poza dowódcą eskadry i oficerem operacyjnym, co wskazywało na to, że zmierzają do końca wizytacji.
-Dobrze jest, Kocur - powiedział Tadeusz - Jak dopilnuje, aby to wszystko do nas trafiło, to będzie dobrze. Złap proszę Ludwika i przekaż mu, aby był w gotowości do wyruszenia, razem z pułkownikiem uda się po swój samolot, a i dowie, co z waszą ptaszyną.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Cmd_Jacek
Administrator
Posty: 1581
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
Lokalizacja: Będzin / Ploiesti

Re: R3 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - Pod Lublinem

#150

Post autor: PL_Cmd_Jacek » 30 gru 2023, 20:17

Jak tylko go złapię to przekazuję mu potrzebne informacje.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)


Obrazek

ODPOWIEDZ