USS Pogy (SS-266) - patrol 3 - Nowa broń

[PL_CMDR Blue R]

T03_USS Pogy_a.jpg (46.73 KiB) Przejrzano 6905 razy

26 października, gdy zapadła noc, Pogy dotarł w pobliże łańcucha wysp Ryūkyū. Pod osłoną nocy okręt pokonał ich linię, wchodząc do obszaru patrolowego.
Ian zapytał:
-Dokąd płyniemy Sir? Pod Koreę i podejścia do Morza Japońskiego, pod Szanghaj? A może wzdłuż wysp, albo na płytsze wody Morza Żółtego? - zaczął wyliczać możliwości.

[PL_kanaron]

Pod Koreą spróbujmy

[PL_CMDR Blue R]

Ian spojrzał na mapę:
-Mamy około 500 mil od Cuszimy do Mandźurii. Gdzie próbujemy szczęścia?

[PL_kanaron]

Na razie bliżej Cuszimy

[PL_CMDR Blue R]

ciąg dalszy w nowej turze

[PL_CMDR Blue R]

29 października 1943
około 140 mil od Cushimy
Pogy spokojnie patrolował wody w obrębie cieśniny koreańskiej, gdy doszło do pierwszego kontaktu z wrogiem. Zaczął się od meldunku operatora radaru SD:
-Kontakt powietrzny. Od dziobu, 4,5 mili, zbliża się!

[PL_kanaron]

Alarm!

[PL_CMDR Blue R]

[nie ta strona frontu Jak ogłosisz alarm, to obsadzą ci stanowiska. Ale rozumiem, że "crash dive!" ]

============================================================================

Pogy zaczął zanurzać się i wkrótce zniknął pod wodą. Choć nie był atakowany, to jednak gdy mijali 130 stóp, dało się słyszeć odgłos silników samolotu. Wroga maszyna musiała przelatywać nisko nad nimi...
Kowalski odpowiedział:
-Chyba nas zauważył, sir.

[PL_kanaron]

[przyzwyczajenie xD]

Zwrot na prawo, na pewno nas zauważyli, więc raczej tu na wrogi konwój nie natrafimy teraz... Pikny początek... Kierujmy się więc bliżej Mandżurii a pod wodą zostajemy... ile do nocy?

[PL_CMDR Blue R]

-Niecałe 2 godziny do zachodu, sir. Za 2,5-3 godziny będzie całkowita ciemnica, sir - zameldował Kowalski.

[PL_kanaron]

Więc wynurzenie za 3 godziny

[PL_CMDR Blue R]

Następnego wieczora na pokładzie zebrali się oficerowie nad wiadomościami Fox. Jedna z nich mówiła o "kapitulacji Włoch przez marszałka Badoglio generałowi Eisenhowerowi podczas spotkania na Malcie".
Kowalski zapytał:
-To kto w końcu rządzi w tych Włoszech? Jeden krzyczy, że walczą do końca, drugi, że poddają się...

[PL_kanaron]

Pewnie nawet włosi tego nie wiedzą. Kiedyś się wszystko wyklaruje

[PL_CMDR Blue R]

T04_USS Pogy_b.jpg (50.15 KiB) Przejrzano 6432 razy

1 listopada 1943, 12:00 czasu lokalnego
USS Pogy patrolował nieopodal miasta Ryojun, dawniej znanego jako Port Arthur. Nie były to najgłębsze wody, osiągające głębokość 200-300 stóp, jednak port ten był jednym z głównych mandżurskich portów handlowych i tutaj można było spodziewać się znalezienia cennych celów. Tego dnia wachta jako pierwsza dostrzegła dym, daleko na horyzoncie. Radość XO trwała krótko, gdy przyłożył namiar na mapę.
Linia przechodziła przez obszar oznaczony jako "prawdopodobne pole minowe", kierując się ku brzegowi. Równie dobrze dym mógł być wielkim pożarem na brzegu, a nie statkiem, choć istniała też szansa, że był to parowiec płynący wzdłuż brzegów marionetkowego państwa... tylko problemem pozostawał obszar oznaczony jako "miny", prawdopodobnie oddzielający ich od źródła dymu.

[PL_kanaron]

Na miny się nie będziemy pakować. Na razie obserwujemy cel. Być może znajdzie się kiedyś na głębszych wodach