USS Pogy (SS-266) - patrol 3 - Nowa broń

[PL_CMDR Blue R]

Nie był to długi pościg, gdy wreszcie Pogy zbliżył się do celu, który rozpoznano jako eskortowany zbiornikowiec. Eskortę stanowił jeden niszczyciel i kilka mniejszych patrolowców, a po chwili okazało się, że patrolowców jest mniej, bo to coś płynące za zbiornikowcem rozpoznano jako niewielki transportowiec... Mały konwój, nieświadomy obecności Pogy'ego, kierował się powoli na wschód...

[PL_kanaron]

No to atakujemy. Peryskopowa i zbliżamy się do ataku z odległości... Ile dokładnie tu jest pod kilem?

[PL_CMDR Blue R]

Około 300 stóp.
Czyli skoro w ciemną noc chcesz atakować z peryskopu, to z jakiej odległości?
Czy to było, że chcesz podejść na bliską?

==================================================

[PL_kanaron]

//myślałem między daleką a średnią

Ze średniej odległości

[PL_CMDR Blue R]

[no i?]

================
USS Pogy zbliżał się do wroga w zanurzeniu. W zasadzie, gdyby hydro nie potwierdzał namiaru, Kanaron mógłby nie znaleźć celu, choć i tak wciąż nie był pewny, czy to co widzi to na pewno ten zbiornikowiec. Niemniej namiar się zgadzał z podawanym przez hydro, a i nakres z szacowaną pozycją pokrywał się z pozycją... Nadszedł czas do ataku...

[PL_kanaron]

//rozumiem, że ciemno i specjalnie nic nie widać więc szybkie pytanie: więcej widać na powierzchni niż przez peryskop? W sensie kiedy będę w stanie rozpoznać cele i ich tonaż? Z bliska z peryskopowej czy z daleka lub z średniej odległości z powierzchni?

[PL_CMDR Blue R]

więcej widać na powierzchni niż przez peryskop?

Tak, zawsze tak było. Peryskop to więcej szkieł przez które patrzysz, a na dodatek peryskop nawet na U-Bootach ograniczał znacznie pole widzenia.
Do tego radar pracujący na powierzchni jest zawsze ....

EDIT

DOBRA, dlaczego nie mówisz, że ci zdjęcia nie załączyłem, gdy byłeś obok konwoju?

Nie był to długi pościg, gdy wreszcie Pogy zbliżył się do celu, który rozpoznano jako eskortowany zbiornikowiec. Eskortę stanowił jeden niszczyciel i kilka mniejszych patrolowców, a po chwili okazało się, że patrolowców jest mniej, bo to coś płynące za zbiornikowcem rozpoznano jako niewielki transportowiec... Mały konwój, nieświadomy obecności Pogy'ego, kierował się powoli na wschód...

Po tym powinno być:

[PL_kanaron]

//właśnie na to czekałem, myślałem, że po prostu jeszcze tego nie widzę xD

Więc ze średniej z peryskopowej 2 dziobowe do małego, 4 dziobowe do dużego i się oddalamy

[PL_CMDR Blue R]

-Aye Aye, sir - odpowiedział Kowalski - Gdzie posyłamy dwie torpedy elektryczne, sir?

[PL_kanaron]

Po jednej na cel

[PL_CMDR Blue R]

Sześć szarpnięć okrętu później torpedy gnały w stronę celów, a Pogy zaczął powoli odwracać się od grupy. W tej chwili operator hydrofonu zameldował:
-Jedna z torped skręca... Przemieszcza się na sterburtę, namiar 3-2-5... 3-2-3...
Było to dziwne, gdyż żadna z torped nie powinna skręcić dalej, niż na 330 i wtedy Kanaron zauważył, że przecież zaczęli skręcać. Czyżby operator hydrofonu tego nie zauważył?

[PL_kanaron]

Kowalski, powtórka z rozrywki...? zanurzenie tak aby nasze torpedy nas nie trafiły

Wzięliście pod uwagę, że skręcamy? Czy torpedy po prostu same z siebie skręcają?

[PL_CMDR Blue R]

Gdy zanurzyli się głębiej, hydro potwierdził, że jedna z torped znacznie zeszła z kursu. Nawet biorąc pod uwagę zwrot okrętu, to jej odchylenie wynosiło dobre kilka stopni. Szczęśliwie torpeda najwyraźniej nie zawracała do bazy, a uznała, że popłynie gdzieś na tyły konwoju. Szczęśliwie była to chyba jedyna niedogodność tego faktu. Zanim jednak Pogy mógł wrócić na głębokość peryskopową. Torpedy zaczęły uderzać. Hydro usłyszał trzy pewne i dwa niepewne odgłosy trafienia w cele.

[PL_kanaron]

Słychać co eskorta robi?

[PL_CMDR Blue R]

(Na razie orientuje się o tym, że są atakowani)

================================