USS Barb (SS-220) - Patrol 8 - Żabie Skoki

[PL_CMDR Blue R]

Gdy po wystrzeleniu torpedy, Andrev wrócił do spojrzenia na niszczyciel, ten znów robił zwrot... tym razem znów ustawiając się dziobem w kierunku Barba, a nawet ukazując drugą burtę... i wyraźnie zwolnił...

[PL_Andrev]

Co ten Japoniec wyprawia?
Wycofujemy się, wciąż na peryskopowej.

W przednich wyrzutniach mamy jeszcze jedną torpedę, zgadza się?

[PL_CMDR Blue R]

-Zgadza się, sir - odpowiedział XO, podczas gdy niszczyciel, jakby rzucał się do ataku... na torpedę?

[PL_Andrev]

Ustawić okręt rufą do niszczyciela.
Kiedy uderzenie torpedy?

[PL_CMDR Blue R]

Do uderzenia torpedy zostało około 30 sekund, gdy niszczyciel kolejny raz ustawił się dziobem w kierunku do powoli cofającego się okrętu podwodnego, chwilowo ustawionego do niego prawie bokiem, jakby chciał przejść przed dziobem okrętu.

[PL_Andrev]

Mamy możliwość ataku na ten niszczyciel z wyrzutni rufowych?
Ciężko ocenić jak mocno on manewruje.

Hydro - zrzuca on bomby może?

[PL_CMDR Blue R]

Mamy możliwość ataku na ten niszczyciel z wyrzutni rufowych?
Ciężko ocenić jak mocno on manewruje.

Hydro zaprzeczył. Andrev miał nadzieję, że jednak nie zauważa bomb i wybuchną w każdej chwili, ale hydro zaprzeczył.
-5 sekund... - powiedział cicho XO
Andrev spojrzał na niszczyciel. Teraz nie manewrował, płynął prosto. Ale to mogło oznaczać, patrząc na poprzednie manewry, że zaraz wykona zwrot... Zarówno dziobowe, jak i rufowe torpedy musiały skręcić o ponad 90 stopni, aby trafić taki cel... To był bardzo trudny strzał, choć możliwy... Przy czym przy tej odległości, to jak pociągnąć za spust w pobliżu czujnego wroga. Jak tylko ktoś na hydrofonie niszczyciela słuchał w ich kierunku, musiałby usłyszeć odpalenie....
-Zero. - powiedział XO, a Andrev nie słyszał eksplozji...

[PL_Andrev]

Rufą do frachtowca.
Przygotować torpedę elektryczną na strzał.

[PL_CMDR Blue R]

wut-wut-wut
Odgłos siłowni niszczyciela był słyszalny na całym okręcie, który cały czas cofał się, próbując ustawić się rufą do wroga. A Japończyk, jak na złość, nie zmieniał kursu, co pozwoliłoby zająć taką pozycję... Jego dziób był skierowany cały czas w kierunku dziobu Barba, jakby po serpentynie Japończyk postanowił płynąc prosto, co cały czas ustawiało go na burcie Barba.
Wut-Wut-Wut
I wtedy Andrev dostrzegł pewien szczegół... Wróg nie płynął prosto. Jakby płynęli prosto, musiałby widzieć coraz wyraźniej burtę wrogiego niszczyciela.. A widział jej coraz mniej.... niszczyciel płynął po lekkim łuku, zupełnie jakby kierował się prosto na peryskop...
Wut-Wut-Wut

[PL_Andrev]

Koniec zabawy - szybko na głębię!
Zanurzenie alarmowe - 300 stóp.

[PL_CMDR Blue R]

Śruby zmieniły bieg i najpierw zatrzymały okręt, a potem zaczęły go pchać przed siebie... przez chwilę Barb był całkowicie bezbronny, a niszczyciel przyspieszył. Gdy przechodził nad Barbem było pewne, że atakuje i odgłos zrzucanych bomb nie był żadnym zaskoczeniem.

Te obramowały Barba, gdy był dość blisko, wstrząsając całym okrętem. Światło migotało, ludźmi rzucało na wszystkie strony. Światło nie zapaliło się i w świetle laterek, próbowano odzyskać kontrolę nad okrętem. Z rufy nadeszły jednak dość złe wiadomości:
-Przeciek na rufie przy silnikach 2 i 4!

[PL_Andrev]

Głębiej - warknął Morton. 50 stóp niżej, chifie.
Spokojnie - to tylko jeden niszczyciel.

============
Zlewają mi się te kolory torped.

[PL_CMDR Blue R]

1) Teraz kolory torped, to już nieważne
2) Znaczy ma przestać schodzić na 300 stóp? Czy chodzi ci na 350 stóp?

=======================

[PL_Andrev]

300 stóp.

[PL_CMDR Blue R]

Schodzili głębiej, a elektrycy przystąpili do pracy nad elektrycznością, której potrzebowało nie tylko oświetlenie. Okręt sprowadzono na 300 stóp i zwolniono. Była to doskonała okazja do całkowitego wyciszenia okrętu, gdyby nie przecieki z którymi walczono na rufie. Wtedy też hydro zameldował, że słyszy odgłos tonącej jednostki... Frachtowiec szedł na dno.