USS Snook (SS-279) - Patrol 5 - Żabie Skoki

[PL_CMDR Blue R]

XO przytaknął i powiedział:
-Słyszałem, że na nowych okrętach radar SD wysuwają jak peryskop spod wody... Może trzeba złożyć wniosek o taki sprzęt u nas, sir?

[PL_Cmd_Jacek]

Idealnie by się w takich sytuacjach, jak dzisiaj, przydał.
Dobra sugestia. XO.

[PL_CMDR Blue R]

Wynurzyli się tuż przed wieczorem i do następnego poranka oddalili się się o prawie 150 mil od miejsca ataku. Następnego ranka XO przedstawił raport.
Pościg kosztował ich około 1200 dodatkowych galonów, a czas jaki zajął powodował, że strefę patrolową mieli opuścić 1 marca około godziny 2 w nocy.
-Sir, dowództwo niezbyt lubi zbędę rozgadanie, ale przez około 2 godziny będziemy w strefie, którą ma przejąć Seawolf...Uznajemy, że to wystarczająco, nadajemy wiadomość z ostrzeżeniem, czy przez około 4 godziny zwiększamy prędkość, aby nadrobić stracony czas?

[PL_Cmd_Jacek]

Nadaj, wolałbym nie sprawdzać na sobie skuteczności ataku z torpedą Mk14 lub Mk18.

[PL_CMDR Blue R]

W nocy Seawolf nadał krótkie potwierdzenie odbioru wiadomości i USS Snook nie niepokojony przez wroga mógł kontynuować swój rejs.

2 marca, na tydzień przed dotarciem na Midway, o poranku Chief złożył propozycję.
-Sir. Mamy do naprawy tylko ten wał. Teraz mamy kilka dni w miarę spokojnych. Moglibyśmy je wykorzystać, aby rozebrać ile się da z tego wału i w stoczni nie będziemy musieli tracić tego czasu.

[PL_Cmd_Jacek]

Jakieś zagrożenia dla okrętu wynikają z faktu że ten silnik będzie rozebrany ?

[PL_CMDR Blue R]

-Jedno, sir... Będę musiał rozebrać cały wał, więc wyłączy to z użycia także drugi diesel. Będziemy mieć tylko jedną śrubę na czas prac....

[PL_Cmd_Jacek]

Rozumiem. Zajmiecie się tym, ale dopiero jak miniemy Wake.

[PL_CMDR Blue R]

ciąg dalszy w nowej turze (jutro/pojutrze)

[PL_Cmd_Jacek]

[PL_CMDR Blue R]

6 marca wieczorem, gdy Snook oddalił się na około 200 mil od Wake, przystąpiono do prac na okręcie.

7 marca, gdy trwały jeszcze prace, zarządzono ćwiczenia przeciwlotnicze... I te zakończyły się połowicznym fiaskiem. O ile rufowe działko do wyimaginować celu otworzyło ogień w dobrym czasie, tak z dziobowego działka przeciwlotniczego nie udało się wystrzelić żadnego pocisku, a na dodatek działko się zacięło, gdy próbowano pod okiem trzeciego wystrzelić przy pokazie, jak należy strzelać prawidłowi. Inżynier, gdy tylko o tym usłyszał, mruknął:
-Nie mogli zepsuć tego działa później? Mamy teraz masę prac z tym wałem. Oczywiście - powiedział do pozostałych oficerów ogólnie, bardziej, niż do konkretnej osoby - jak się coś psuje, to wszystko na raz... - po czym zwrócił się do Raymonda - Zaraz wyznaczę kogoś do naprawy. Sądzę, że nie zajmie to więcej, niż godzinę, dwie...

[PL_Cmd_Jacek]

Dobrze. Ale przede wszystkim skupcie się na naprawie silników.

[PL_CMDR Blue R]

Popołudniem inżynier złożył meldunek:
-Uszkodzony mechanizm spustowy. Przyczyna zewnętrzna, sir.
Na spojrzenie Raymonda odpowiedział:
-Zewnętrzna, sir. Był wygięty. Musiał być uszkodzony od pewnego czasu, pewnie podczas któregoś z ataku i nikt tego nie zauważył. Naprawa na morzu jest kłopotliwa i długotrwała. Zanim to naprawiłbym, to już bylibyśmy na Midway lub w Pearl i mogli po prostu wymienić uszkodzone komponenty. Kilka godzin zamiast babrania się kilka dni, sir.

[PL_Cmd_Jacek]

Rozumiem. Zajmijcie się zatem tylko wałem silnika.

[PL_CMDR Blue R]

Reszta drogi minęła bez większych wydarzeń, a prace dalej trwały, gdy 9 marca USS Snook znalazł się w pobliżu linii zmiany daty. Popołudniem tego samego dnia mieli spotkać się z eskortowcem, który miał ich wprowadzić na Midway.
-Dojdziemy z tą prędkością o zachodzie słońca, sir - zameldował XO - Z zapasem paliwa na 24 godziny takiego powolnego rejsu, sir.