USS Snook (SS-279) - Patrol 5 - Żabie Skoki

[PL_Cmd_Jacek]

Dobrze. Płyniemy na spotkanie.

[PL_CMDR Blue R]

Około południa odebrano wiadomość z Midway, że eskortowiec uległ awarii i drugi szykuje się do wyjścia w morze. Spotkanie zostało też opóźnione o 2 godziny.
XO spojrzał na planowany kurs i zameldował:
-Będziemy wchodzić na Midway po zmroku, sir... zaraz... a oni tam nie mieli jakiejś nyktofobii? W nocy ruch przecież tam zawsze zamierał.

[PL_Cmd_Jacek]

ale przynajmniej nasi wspaniali lotnicy nas nie namierzą

[PL_CMDR Blue R]

Po późnym obiedzie Raymond wyszedł na pomost, obserwować okolicę. I nagle z wnętrza okrętu wypadł XO, jakby ktoś go gonił:
-SIR! - wykrzyknął zatrzymując się przed Raymondem - Wiem, dlaczego ci z Midway nie przejmują się nocnym wejściem, na co zawsze narzekali. W obliczeniach założyłem, że pójdziemy cały czas na dwóch silnikach. Oni pewnie zakładają, że po spotkaniu z eskortowcem pójdziemy ze standardową... A to powodowałoby, że weszlibyśmy do atolu przed zachodem! Tylko, że z tym rozebranym silnikiem nie damy rady osiągnąć takiej prędkości.

[PL_Cmd_Jacek]

no tak.

Radioman - wyślij informację, że ze względu na awarię silnika, nasza maksymalna prędkość to 'xxx'.

[PL_CMDR Blue R]

Wkrótce po nadaniu wiadomości, otrzymano z Midway krótkie potwierdzenie odbioru. Żadnej informacji o zmianie czasu spotkania, czy potrzebie oczekiwania na ranne wejście. Przez pewien czas oczekiwano, że może wkrótce odbiorą wiadomość o zmianie czasu spotkania, jednak to nie następowało i wkrótce nadszedł moment, gdy dotarli do punktu, skąd za 2 godziny miał ich zabrać drugi eskortowiec.

[PL_Cmd_Jacek]

ok, czekamy na eskortę

[PL_CMDR Blue R]

Eskortowiec pojawił się na radarze po około godzinie, po czym jakby nigdy nic, zbliżył się do Snooka, nadając swoją identyfikację. Był to niezbyt wielki ścigacz okrętów podwodnych, niewiele mniejszy od tego, który storpedowali na wodach wroga.
"Przygotujcie się na przyjęcie pilota" nadano i była to jedyna nowość. Zwykle piloci wsiadali na okręty dopiero przy samym Midway.

[PL_Cmd_Jacek]

ok

[PL_CMDR Blue R]

Eskortowiec zatrzymał się w pobliżu i nieśpiesznie spuszczono z niego łódź. Wyglądało to, jakby nikomu po drugiej stronie nie spieszyło się. Wkrótce mała motorówka dobiła do burty i na pokład Snooka wszedł pilot z czarnoskórym pomocnikiem.
Przedstawił się, poinformował, że gdy Midway będzie w zasięgu wzroku przejmie prowadzenie do nocnego wejścia do portu (przy czym podkreślił, że od dłuższego czasu nikt nie wchodził nocą na Midway), a na razie, będzie "pasażerem". W tym czasie motorówka zawróciła i ruszyła z powrotem do stojącego eskortowca.

[PL_Cmd_Jacek]

Ruszamy zatem za eskortowcem.

[PL_CMDR Blue R]

Słońce zaszło za horyzontem, gdy dwa okręty dotarły na Midway, w ciemności mijając skały i płycizny. Tu zaszła kolejna zmiana, gdyż pilot nie skierował Snooka do burty USS Sperry'ego, gdzie zawsze zatrzymywały się okręty, ale prowadził go dalej, w głąb przystani.

[PL_Cmd_Jacek]

Ok, płyniemy. Zobaczymy co to ma znaczyć.

[PL_CMDR Blue R]

Gdy zacumowali do przystani, pilot pożegnał się, meldując zakończenie dokonania. Na nabrzeżu prawie nikt na nich nie czekał, nie licząc kilku zaciekawionych marynarzy i jednego, ziewającego oficera, który jako po położeniu trapu wszedł na pokład. Był to oficer ze sztabu komandora Ercka, dowódcy flotylli okrętów podwodnych na Midway.
-Witamy na skałkach, sir - powitał Raymonda - Komandor Erck prosił o wybaczenie, że powitanie nie jest bardziej tłumne, ale pora nie jest sprzyjająca. Komandor zaprasza pana na 10:00 rano do siebie, a teraz potrzebujemy tylko potwierdzenia, czy płyniecie do Pearl i potrzebujecie zapasów oraz czy nie macie rannych na pokładzie.

[PL_Cmd_Jacek]

Potrzebujemy zaopatrzenia i pomocy Waszych mechaników przy silniku. To powinno wystarczyć. Zamierzam szybko wrócić do linii.