Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#181

Post autor: PL_Qbik » 14 mar 2023, 21:33

Stasiowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. Doskonale znał ból czekania w kolejce do latryny. Rozejrzał się i przyuważywszy swojego skrzydłowego, skinął na niego. U szefa mechaników wyfasowali dwa świeżutkie szpadle i raźnym krokiem ruszyli w stronę widocznych na tle lasu wygódek. Po chwili w wyznaczonym starannie przez Żwirka miejscu oba szpadle poszły w ruch, a wyrzucana ziemia zaczęła wznosić się w coraz wyższy, malowniczy pagórek.
- I co, plutonowy, dajecie radę?! - zawołał Staszek, nie przerywając pracy.
- Tak jest, panie poruczniku! Ku chwale Ojczyzny, panie poruczniku!
Szpadle śmigały coraz szybciej.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#182

Post autor: PL_CMDR Blue R » 15 mar 2023, 0:21

Wkrótce dołączył do nich podporucznik Feliks Szyszka i kopanie szło sprawniej. Była 15:15, gdy przybiegł do niego szeregowy Nowakiewicz, jego skrzydłowy.
-Panie poruczniku. Kapitan kazał się panu zbierać. O czwartej odlatujemy! Lecimy do Warszawy po Hurricane. Zaczęło się przezbrojenie! - wykrzyknął rozradowany. Feliks był zaskoczony. Oddał Stanisławowi swoją łopatę i powiedział:
-Wybacz Żwirek, ale chyba nie pomogę z kopaniem. - i zwrócił się do szeregowego - Gienek, jesteś pewny?
-Tak! Oddział pościgowy mamy formować! - szeregowy był wyjątkowo rozentuzjazmowany
Feliks powiedział do Żwirka, wyciągając rękę:
-Do zobaczenia Żwirek, wybacz, że tak szybko, ale muszę kilkoro obskoczyć.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#183

Post autor: PL_Qbik » 15 mar 2023, 21:58

Żwirko przytrzymał dłoń Feliksa i zapytał:
- Wybacz Feliks, ale nie rozumiem co masz na myśli, mówiąc, że musisz "Kilkoro obskoczyć?!" Kilkoro CZEGO?
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#184

Post autor: PL_CMDR Blue R » 15 mar 2023, 22:07

-Osób oczywiście, a tylko trzy kwadranse - powiedział ściskając dłoń, po czym wyskoczył z dziury, rzucając - Wrócimy na Hurricanach, Żwirek!
Flanek oparł się o szpadel i powiedział:
-To jak oni odlatują, to może i my wkrótce... - wziął szpadel, wbił go w ziemię i zatrzymał się. Spojrzał na Żwirka - To jak odlatują, to potrzebujemy tej latryny?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#185

Post autor: PL_Qbik » 16 mar 2023, 21:23

- Potrzebujemy, nie potrzebujemy... Zawsze się przyda! Zresztą: był rozkaz, żeby kopać? Był. Był rozkaz żeby przestać? Nie było. Znaczy kopiemy!
Wzięli się z powrotem do szpadli, ale Żwirka wciąż coś gryzło... Coś dziwnego było w wypowiedzi Feliksa... coś intrygującego... AHA! Żwirko z nagłym ożywieniem popatrzył za oddalającymi się Szyszką i jego skrzydłowym, potem spojrzał na kopiącego bez entuzjazmu Flanka.
- Ty, Poldek, zacznij kopać od serca. Bo chyba czegoś nie wiemy. Może się okazać, że właśnie stawiamy toalety damskie! - plutonowy wywalił na niego gały, otworzył usta i przestał kopać - No bo... KILKU facetów, czyż nie tak? KILKA kobiet, co nie? No i KILKORO homo sapiens płci obojga - zgadza się?! A tak właśnie powiedział nasz przyjaciel Feliks! Chyba dobrze słyszałem? Co?
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#186

Post autor: PL_CMDR Blue R » 16 mar 2023, 22:53

Leopold powiedział:
-Zarządca majątku ma córkę, ale mógłbym być jej ojcem - co przy wieku Leopolda, prawie 40 lat, stawiało córkę zarządcy na pozycji potencjalnego celu - No bo chyba nie do jej matki... A raczej poza Balice teraz nie wydostanie się.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#187

Post autor: PL_Qbik » 17 mar 2023, 22:01

- Aaa.. to takie buty! Czyli szczęściarz z Feliksa - a my możemy obejść się smakiem! - Żwirko z rezygnacją wzruszył ramionami - Jakbyś się nie obracał - zawsze dupa z tyłu!
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#188

Post autor: PL_CMDR Blue R » 17 mar 2023, 22:52

Do 16:00 trwało zamieszanie na lotnisku. Pakowano samochody, szykowano maszyny. O 16:00 rozpoczął się odlot, a wkrótce potem odjechały też ciężarówki.

17:45 - 11h do wybuchu wojny
Kapitan Sędzielowski zebrał pilotów eskadry i powiedział:
-Panowie. Od jutra wracamy do pilnowania nieba. Dywizjon wystawia dwie podwójne pary w alarmie i dwie kolejne mają być w rezerwie. Tak więc wszyscy stoimy na dyżurach. Dyżur zaczynają Ludwik i Feliks ze skrzydłowymi Tadeuszem i Janem. Zaczynacie o 4:00, kończycie o 6:00. W tym czasie pozostali, czyli Stanisław, Wacław, Leopold i Marian stoicie w rezerwie. Jakby coś się wydarzyło i ktoś nie mógł lecieć, ja wchodzę w zastępstwo.
Rozkazy pozostają bez zmian. Naprowadzaniem po starcie zajmą się Rakowice. Startować może jedna lub dwie pary w zależności od sytuacji. Przeciwnika przegonić, a najlepiej zmusić do lądowania. Nie otwierać ognia, nawet podczas prowokacji ze strony nieprzyjaciela. - spojrzał za siebie, jakby patrzył, czy nikt obcy nie słucha - Przy czym, jakby doszło do ataku myśliwca wroga na was, to nie przejmować się i strzelać. Bombowcom na zwiadzie nie dawajcie się jednak sprowokować.
Pierwszy odezwał się Ludwik:
- Wszystko jasne jak słońce kapitanie. A teraz co ? Mamy wolne ?
Feliks Piłsudski, wychylił się zza pleców Ludwika i zaproponował coś innego:
- Ja proponował bym byśmy trochę rozbudowali okopy, lepiej nie ryzykować że nie będziemy gotowi na atak.
Wacław odezwał się:
-Na pewno do kolacji można by coś kopnąć, skoro nie ma nic lepszego do roboty.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#189

Post autor: PL_Qbik » 18 mar 2023, 18:37

Żwirko energicznie kiwnął głową.
- No. Ja też jestem za. Kopnijmy.
Nad biorącymi udział w odprawie mężczyznami unosił się ciężki, melancholijny nastrój. Nawet kopanie było dobre, aby choć na chwilę się z niego wyrwać
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#190

Post autor: PL_CMDR Blue R » 18 mar 2023, 19:53

I tym sposobem osiągnięto prawie jednogłosowość w decyzji o kopaniu. Kapitan przytaknął i powiedział:
-My z Ludwikiem mamy jeszcze kilka dokumentów do wypełnienia. Jak wyrobimy się do kolacji, dołączymy do was - wskazał na maszyny - Proponuję wykopać rowy przeciwlotnicze nieopodal maszyn, aby w razie ataku na lotnisko, zaraz po starcie mechanicy mogli do nich łatwo dobiec. Tylko wzdłuż drogi dojazdu, za miejscem parkowania, nie w poprzek. Nie chcę potem widzieć, że ktoś nie zatrzyma maszyny i skończy parkowanie w rowie. Feliks, Żwirek, weźcie ludzi po połowie i kontynuujcie kopanie.

18:45 - 10h do wybuchu wojny
Żwirek kończył kolację, gdy przyjechał łazik. Oprócz gońca do kapitana Medweckiego, przywiózł także Kuryera Wieczornego. Żwirka nie interesowała ta prasa, ale słyszał, z rozmów, że Niemcy stawiały kolejne żądania. Bardzo głośno zrobiło się o deklaracji Hitlera, aby Polska wysłała do niego delegację na negocjacje... O czym tu negocjować, gdy padały strzały.
Nagle Leopold odezwał się głośno:
-Patrzcie. Przepędzono bombowiec znad Wodzisławia. Toż to nasza Zasadzka!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#191

Post autor: PL_Qbik » 19 mar 2023, 22:29

- Ciekawe czy to któryś z naszych? I ciekawe czy choć wystrzelili?
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#192

Post autor: PL_CMDR Blue R » 19 mar 2023, 22:52

Leopold oglądał artykuł i podsunął go Żwirkowi:
-Tego niestety nie napisali. Niech pan spojrzy.


Obrazek


Wzrok Żwirka jednak nie padł na wiadomość o bombowcu, a na inne nagłówki.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#193

Post autor: PL_Qbik » 20 mar 2023, 21:57

Pomimo całej swej niechęci do tego, co działo się w prasie od dobrych kilku dni, Żwirko uważnie przeczytał oba główne artykuły na stronie podsuniętej mu pod nos przez Flanka.
- Jeśli ktoś składa drugiej stronie propozycje niemożliwe do przyjęcia bez utraty honoru, to jak myślicie panowie, czym to się kończy? - pokręcił w zamyśleniu głową - Jak to jednak dobrze, że z Angolami i z "Żabojadami" mamy te pakty o wzajemnej pomocy na wypadek wojny...
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#194

Post autor: PL_CMDR Blue R » 20 mar 2023, 22:13

O 20:00 Warszawa podała wiadomość w bardzo optymistycznym tonie. Polska zgodziła się na propozycję rokowań z Hitlerem w Berlinie, przy czym zaznaczono, że o żadnych ustępstwach mowy być nie może. W dniu jutrzejszym ambasador RP w Berlinie miał przekazać oficjalną odpowiedź.
Wacław pokiwał głową i powiedział półszeptem do Żwirka, aby nikt z pozostałych oficerów nie słyszał:
-Miejmy nadzieję, że choć zyskamy tym kilka dni. Nie chciałbym, aby nasze francuzy dotarły tu, gdy już będziemy walczyć.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#195

Post autor: PL_Qbik » 21 mar 2023, 22:48

Żwirko odpowiedział równie konspiracyjnym szeptem:
- Wacuś... Podzielam twoją nadzieję... Z całego serca!
Podrapał się w głowę, bo nagle zaświtała mu nowa myśl:
- Wiesz, tak się zastanawiam... Jak można jechać na rokowania, czy negocjacje, jeśli ma się stanowcze założenie, że "o żadnych ustępstwach mowy być nie może"?! Chyba faktycznie TYLKO dla zyskania czasu.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

ODPOWIEDZ