Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1429
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#361

Post autor: PL_Andrev » 27 lut 2023, 19:36

Andrzej odmeldował się i poszedł z ciekawości sprawdzić co to za samoloty i ciężarówki stały ustawione przed płytą.
Czyżby wizyta samego marszałka na podniesienie ducha żołnierzy?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#362

Post autor: PL_CMDR Blue R » 27 lut 2023, 20:10

{To wasze samoloty (klucz 2) i ciężarówki - sztuk 5}
===============================================
To co rzuciło się Andrzejowi, to brak Bronisława.
-Jest na mieście - odpowiedziano mu, gdy zapytał, co było o tyle dziwne, że akurat miał stać w rezerwie.

8:00
Andrzej udawał się na dyżur, gdy spostrzegł, że mają gości. Pod budynek podjechał motocykl i czarny samochód, a żandarm z Tomaszem zamknęli się w biurze. Andrzej wyszedł na plac, gdzie stały samoloty i maszyny i zauważył, że czarny, lśniący Mercedes stał zaraz przy ciężarówkach, a wszyscy kręcili się wokół niego, jakby to była nowa zabawka.
Andrzej z Piotrem też podeszli do maszyny i wtedy Andrzej dostrzegł, że o samochód opierał się Bronek, kręcąc w palcach kluczami, najwyraźniej do tego samochodu. Widząc Andrzeja, Leon odezwał się do niego:
-To nasi dowódcy szaleją... Prywatny samochód dla "sztabu Zasadzki w Aleksandrowicach"
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1429
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#363

Post autor: PL_Andrev » 28 lut 2023, 7:09

Ciekawe jaki powód przydziału tego cacuszka.
A mercedes to nie jest aby niemiecka marka?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#364

Post autor: PL_CMDR Blue R » 28 lut 2023, 8:34

-Niemiecki. Może go szkopy nie ostrzelają? - powiedział Leon.
Bronek rzucił:
-Tylko nie zepsujcie go, nim Tomasz go obejrzy - i szybkim krokiem skierował się do budynku Aeroklubu
Andrzej słyszał jak szeregowy Krieger mruknął:
-Auta załatwiają, a ostrzelania hitlerowców już nie...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1429
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#365

Post autor: PL_Andrev » 28 lut 2023, 11:21

Słysząc szeregowego Andrzej aż zatoczył się ze śmiechu.
No ale trzeba było iść na dyżur... - ma ktoś ochotę na partyjkę? - Andrzej rzucił w stronę stojących przy aucie pokazując sugestywnie karty.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#366

Post autor: PL_CMDR Blue R » 28 lut 2023, 18:32

I nagle karty okazały się mniej ciekawe od Mercedesa. Zwłaszcza, gdy Bronek wrócił i zaczęły się jazdy próbne po terenie Aeroklubu, udowadniając, że oprócz kanapy, można też podróżować na progach samochodu.
Oglądali jak mechanicy ruszyli ujeżdżać czarną bestię, gdy nagle Piotr zapytał:
-Panie chorąży, jak to wyglądało z tym Messerschmidtem?
Andrzej miał ochotę palnąć Piotra i odpowiedzieć, że przecież tam był, jednak Piotr chyba to wyczuł i dodał:
-Z tyłu wyglądało to jakby tylko przeleciał obok pana, ale widziałem, że prawie zdmuchnęło Białą 8, jakby była piórkiem.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1429
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#367

Post autor: PL_Andrev » 28 lut 2023, 21:30

- Nie wiem - mruknął Andrzej. Po prostu myślałem że będzie strzelać i dałem nura w dół.
Szybki był. Ale atakował z góry. Siła razy gwałt. Ale jednak nie może być zbyt zwrotny - byle się nie dać zaskoczyć.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#368

Post autor: PL_CMDR Blue R » 28 lut 2023, 21:36

10:05
Leon podszedł do Andrzeja, gdy ten odwieszał spadochron.
-Andrzej. Mercedes czeka. Jedziemy po choinki.
Andrzej zerknął z szatni na zewnątrz. Mercedes z uruchomionym silnikiem, niczym limuzyna, czekał na niego z zachęcająco otworzonymi drzwiami, za którymi widać było kanapę, na którą rzucono kilka pił i siekier.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1429
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#369

Post autor: PL_Andrev » 01 mar 2023, 7:22

- Jeszcze momencik, muszę zapytać o coś wyższe szarże, poczekajcie.
Andrzej szybko odnalazł Kocura: - Panie poruczniku, to ostatnie dni wakacji. Dałoby się na weekend jakąś przepustkę otrzymać?
Człowiek wyskoczyłby do Krakowa co by się rozerwać.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_Cmd_Jacek
Administrator
Posty: 1581
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
Lokalizacja: Będzin / Ploiesti

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#370

Post autor: PL_Cmd_Jacek » 01 mar 2023, 9:31

:eek

To już zapomnieliście o wczorajszej odprawie chorąży ? Jesteśmy w podwyższonym stopniu gotowości bojowej. Wszystkie przepustki są wstrzymane do odwołania.

Jakieś inne pytania ?
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)


Obrazek

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1429
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#371

Post autor: PL_Andrev » 02 mar 2023, 17:13

- No i? - zapytał Leon Andrzeja, gdy ten zamknął drzwiczki auta.
Andrzej trochę markotnie odpowiedział - Ach, nic. Chciałem przepustkę ale dzisiaj z Kocurem nie było dyskusji.
Dobra, jeźdźmy - muszę się jakoś rozerwać.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#372

Post autor: PL_CMDR Blue R » 02 mar 2023, 18:35

Rąbanie świerków może nie było może najlepszą rozrywką, ale pozwoliło na wyprawę do lasu. Do ścinania wybierali te świerki, które dali radę przenieść bez większego wysiłku do ciężarówek. Leon co jakiś czas zerkał na zegarek, aż wreszcie powiedział:
-Andrzej, weź pilotów i wracajcie na Zasadzkę. Za niedługo macie dyżur... a jakby obecni dyżurujący chcieli pościnać drzewa, to niech tu przyjadą...A jak nie, to jak skończycie dyżur, wracajcie. Do popołudnia późnego nam tu zejdzie.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1429
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#373

Post autor: PL_Andrev » 02 mar 2023, 21:46

Tym razem Andrzej mógł usiąść za kierownicą mercedesa.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#374

Post autor: PL_CMDR Blue R » 02 mar 2023, 22:09

Przejażdżka do Aleksandrowic była przyjemnością. Jedno trzeba było Mercedesowi przyznać, to były perełki wśród samochodów. Andrzej nie mógł się powstrzymać i wjeżdżając na teren bazy użył klaksonu. Było w tym małym geście coś buntowniczego... Zatrzymał samochód pod budynkiem i weszli do środka. Była 11:38. Ponieważ to Tomasz miał teraz lecieć, a Andrzej być na dyżurze, nie musiał się spieszyć.

O 12:00 dowódca poleciał na patrol, a na stołówce Andrzej z Piotrem czekali zadanie. Bronek siedział w centrum dowodzenia, plutonowy Markiewicz pomagał pozostałym na lotnisku mechanikom zająć się samolotami... Nagle stało się tu tak spokojnie i cicho. Aż za cicho, zwłaszcza, że przez mercedesa i drwalowanie nie zagrali jeszcze żadnej partii... Andrzej wziął do rąk gazetę na której dostrzegł jakieś zdjęcie samolotu i to co zobaczył, było trochę zaskakujące...


Obrazek
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1429
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#375

Post autor: PL_Andrev » 04 mar 2023, 8:57

Mimo że artykuł został przeczytany od deski do deski, reakcja czytającego była nieco zaskakująca:
- Co za bzdury wypisują te durne pismaki - zdenerwował się Andrzej - nikt z nich nie wpadł na pomysł aby zasięgnąć opinii u osób którzy mają cokolwiek wspólnego z lataniem? Jeszcze trochę a zaczną wymyślać podobne idiotyzmy dla marynarki angielskiej. Tylko czekać aż usłyszymy o angielskich górach lodowych jako niezatapialnych lotniskowcach...
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

ODPOWIEDZ